UOKiK ostrzega! Ta firma podszywa się pod twojego operatora

Wojciech OnyśkówSkomentuj
UOKiK ostrzega! Ta firma podszywa się pod twojego operatora
Na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pojawiło się ostrzeżenie przed firmą Nasza Telekomunikacja S.A. Urząd prowadzi już postępowanie w tej sprawie.

Jak czytamy w komunikacie, pracownicy Nasza S.A zazwyczaj dzwonią do osób starszych i podają się za dotychczasowego operatora. W trakcie rozmowy proponują obniżenie abonamentu za telefon i nielimitowane rozmowy.

W rzeczywistości pakiet nielimitowanych rozmów jest dodatkowo płatny. Operator pobiera też pieniądze za wykaz połączeń, wyświetlanie numeru i ubezpieczenie zapłaty na wypadek śmierci. Wszystko to bez naszej zgody.

Na umowie nie ma logo spółki. Nazwa i dane firmy napisane są małą czcionką. Wyraźnie zaznaczona jest natomiast nazwa obecnego operatora, przez co wiele osób myśli, że podpisuje umowę z dotychczasowym usługodawcą.

Konsumenci zazwyczaj dowiadują się o zmianie operatora po upływie 14 dni, w trakcie których mogą bezpłatnie rozwiązać umowę. Kara za późniejszą rezygnację wynosi od 500 do nawet 1500 zł.

– Otrzymujemy bardzo dużo skarg na nieuczciwych przedsiębiorców, którzy wykorzystują zaufanie seniorów, na ich pytania odpowiadają szybko i niewyraźnie. Apelujemy: jeżeli dzwoni do ciebie konsultant i twierdzi, że jest z telekomunikacji i ma tańszy abonament, prąd, czy gaz – zapisz szczegóły oferty i odłóż słuchawkę. Nie podawaj swoich danych. Zadzwoń do swojego operatora, sprzedawcy prądu lub gazu i zapytaj, czy rzeczywiście ma dla ciebie lepszą ofertę – tłumaczy prezes Marek Niechciał.

Co zrobić, gdy podpisaliśmy umowę?

Osoby, które podpisały umowę i zostały wprowadzone w błąd, powinny skontaktować się z rzecznikiem konsumentów, organizacją konsumencką lub prawnikiem. Należy też złożyć reklamację. Gdy nie zostanie ona uwzględniona, można wnieść do sądu pozew o stwierdzenie nieważności umowy.

Bezpłatną pomoc prawną w tej sprawie można otrzymać od rzecznika konsumentów. Warto również pamiętać, że wezwanie do zapłaty od firmy windykacyjnej nie jest tym samym, co nakaz zapłaty wydany przez sąd. Tego typu firmy nie mają prawa podejmować czynności egzekucyjnych i zastraszać konsumentów.

Jeżeli nakaz zapłaty przyszedł z sądu, należy złożyć odpowiedź na pozew w terminie 14 dni. W tym przypadku także pomoże nam rzecznik konsumentów.

Źródło: UOKiK

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.