Warto dodać, że w 2015 roku liczba zgłoszeń wyniosła 558 milionów. W 2016 roku odnotowano zatem 100-procentowy wzrost, który najbardziej odczuwalny był w trzecim tygodniu września. Google otrzymało wtedy aż 24,1 milionów próśb o usunięcie linków z wyszukiwarki.
Najwięcej zgłoszeń wysłało BPI, czyli brytyjska organizacja reprezentująca przemysł muzyczny. W 2016 roku aż 82,4 miliony zgłoszeń pochodziły właśnie od tego podmiotu. Amerykański odpowiednik RIAA był odpowiedzialny za 12,6 milionów zgłoszeń.
Nie trudno zauważyć, że wydawcy i właściciele praw autorskich coraz częściej korzystają z możliwości usuwania linków z wyszukiwarki Google. Dzięki temu internaucie trudniej jest znaleźć odnośniki do pirackich treści. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób i czy w ogóle przekłada się to na przychody generowane przez legalne utwory.
Źródło: Neowin