W dniu wczorajszym konto Skype na Twitterze, które posiada ponad 3 miliony obserwujących użytkowników, padło ofiarą Syryjskiej Armii Elektronicznej. Hakerzy przyznali się do ataku, podpisując się pod postem oraz ostrzegając Microsoft, aby przestał szpiegować swoich użytkowników. Chwilę później pojawiła się również informacja, aby nie korzystać z usług amerykańskiej firmy, gdyż ta nie szanuje zasad prywatności.
Syryjska Armia Elektroniczna jest rzekomo powiązana z prezydentem Basharem al-Assadem, jednak nie istnieją ku temu żadne namacalne dowody.
Syryjscy hakerzy obrali sobie również za cel oficjalny profil Skype’a na Facebooku oraz jego blog. Profile społecznościowe szybko zostały przywrócone, jednak spostrzegawczy użytkownicy zdążyli udokumentować to zdarzenie.
Syryjska Armia Elektroniczna jest rzekomo powiązana z prezydentem Basharem al-Assadem, jednak nie istnieją ku temu żadne namacalne dowody.
Źródło: Neowin