Po konferencji na której zaprezentowano nowego iPhone’a pojawiły się krytyczne głosy, że Apple nie pokazało niczego nowego. To prawda – na pierwszy rzut oka „piątka” wygląda podobnie do poprzednich smartfonów. Jeżeli jednak mieliśmy wcześniej do czynienia z iPhone 4 to po dokładnym obejrzeniu nowego modelu zorientujemy się, że to zupełnie nowa konstrukcja. Jak już wspomniałem, Apple nie zmieniło znacząco wyglądu telefonu za to konstrukcja i użyte materiały są zupełnie inne.
Konstrukcja
Pierwsze wrażenie – jest bardzo lekki. Dotychczas korzystałem z iPhone 4 i w porównaniu do nowego modelu to „cegła”. Apple na prawdę postarało się w tej kwestii bowiem całość waży 112 gramów i to czuć. Jest również cieńszy od poprzedniego modelu (7,6 mm) jednak ta cecha nowej konstrukcji nie przykuła aż tak mojej uwagi. Pomimo lekkości, konstrukcja sprawia wrażenie bardzo solidnej. Wszystko jest idealnie spasowane, a obudowa z anodyzowanego aluminium w połączeniu ze ściętymi krawędziami wygląda świetnie. Szkło zastosowane na pleckach poprzedniego modelu bardzo mi się podobało. Gdy zobaczyłem prezentację nowego iPhone nie byłem do końca przekonany do nowej obudowy. Na szczęście, przy bezpośrednim kontakcie „piątka” rozwiała wszystkie moje wątpliwości. Aluminium na tylnej obudowie jest miłe w dotyku i prezentuje się znakomicie.
Rozmieszczenie poszczególnych elementów na obudowie uległo nieznacznej zmianie. Przycisk blokady ekranu nadal znajduje się na górze, a regulacja głośności i wibracji na lewym boku. Największą zmianą jest przeniesienie wejścia słuchawkowego na dolną krawędź obudowy. Udało się to poprzez zastosowanie nowego złącza Lightning, które jest zdecydowanie mniejsze. Apple po raz pierwszy od wielu lat zdecydowało się na zmianę złącza ze względu na miniaturyzację. Tym samym pojawił się problem z połączeniem wielu dedykowanych akcesoriów. Pojawiła się już dedykowana przejściówka służąca do podłączania 30-stykowych akcesoriów do urządzeń ze złączem Lightning. Moim zdaniem, największą zaletą nowego złącza jest jego odwracalność.
Po zakupie urządzenia miałem obawy dotyczące instalacji karty SIM bowiem Apple zastosowało nowy standard nano-SIM. Jest to maksymalnie pomniejszona karta SIM. Postanowiłem zaryzykować uszkodzenie karty i stworzyć nano-SIM samodzielnie 🙂 Jak? Wyciąłem czip z karty do rozmiarów pasujący do szufladki na kartę w iPhone 5. Zadziałało bez problemów. Na szczęście nasi operatorzy będą mieli iPhone w oficjalnej dystrybucji więc będą musieli dostarczać również karty nano-SIM.
Ekran
Niezależnie od marketingowej „papki” serwowanej nam na każdym kroku przez PR-owców muszę stwierdzić, że rozmiar wyświetlacza w iPhone 5 jest optymalny. Apple promuje swój najnowszy smartfon jako urządzenie dostosowane do rozmiaru dłoni człowieka, coś w tym jest. Nowy, 4-calowy ekran Retina jest wyższy, a nie szerszy. Pomimo swojego wydłużonego rozmiaru, ekran obsługuje się bezproblemowo czego nie można powiedzieć o smartfonach z ekranami powyżej 4,5-cala.
Na wyświetlaczu o rozdzielczości 1136×640 pikseli mieści się o jeden rząd ikon więcej w stosunku do poprzedniego modelu. Jednocześnie wyświetlanie treści w pozycji pionowej jest dużo wygodniejsze. Apple zdążyło mnie już przyzwyczaić do doskonałych osiągów jeżeli chodzi o jakość wyświetlania elementów na ekranie. Nowa Retina nie zawodzi i wydaje mi się, że ekran ten jest jeszcze lepszy od swojego poprzednika.
Omawiając rozmiary wyświetlacza muszę wspomnieć o jeszcze jednej ważnej kwestii – kompatybilności aplikacji. Zmiana ilości pikseli wiąże się z koniecznością dostosowania aplikacji. W sklepie Apple jest ich ponad 700 000 więc może to trochę potrwać. Apple wiedziało co robi – pozostawiając taką samą szerokość ekranu, problem ten praktycznie nie istnieje. W momencie gdy aplikacja nie jest dostosowana do nowej rozdzielczości na górze i dole ekranu pojawia się czarne tło. W praktyce zupełnie to nie przeszkadza. Dopiero po kilku godzinach użytkowania zorientowałem się, które aplikacje zostały już zaktualizowane, a które pracują w starej rozdzielczości.
Szybkość
Szybkość działania systemu iOS w iPhone 5 powala. Nie ma mowy o jakichkolwiek opóźnieniach w działaniu interfejsu. Wszystkie elementy oraz aplikacje uruchamiają się błyskawicznie. Po przesiadce z iPhone 4 nadal jestem pod dużym wrażeniem. Oceniając szybkość muszę wspomnieć o łączności Wi-Fi. Korzystając ze starszego modelu często irytowała mnie niska prędkość działania internetu w sieci bezprzewodowej. Prywatnie korzystam z łącza 120 Mb/s ale mój smartfon nie potrafił wykorzystać tej przepustowości. Z nowym iPhone jest zupełnie inaczej. Apple zastosowało w nim moduł Wi-Fi (802.11n) działający w dwóch częstotliwościach 2.4GHz i 5GHz. Posiadam router nadający na paśmie 5GHz i „piątka” potrafi wykorzystać tę technologię. Ściąganie aplikacji, muzyki i innych elementów za pomocą iPhone 5 to prawdziwa przyjemność. Wszystko pojawia się na ekranie urządzenia w mgnieniu oka tak jak na moim notebooku. Tego mi brakowało!
Telefon
Czasem zapominamy, że smartfon to również telefon. Mówimy o szybkości, funkcjach, aparacie, a zapominamy o jakości rozmów. Pod tym względem również odczułem niesamowitą różnicę. Nie tylko ja – osoby które do mnie dzwoniły również twierdziły, że znacznie lepiej mnie słychać. Piątka wyposażona została w „mikrofon kierunkowy z kształtowaniem wiązki, który zwiększa jakość dźwięku, a jednocześnie eliminuje hałas tła dzięki nowej technologii tłumienia szumu”. Brzmi skomplikowanie ale nie ma to większego znaczenia – ważne że dział. Odczuwalna poprawa jakości rozmów to prawdopodobnie zasługa HD Voice (szerokopasmowa transmisja dźwięku w sieciach komórkowych). W Polsce technologia ta wspierana jest między innymi przez Play (operator z którego korzystam).
iOS 6
Nieodłącznym elementem iPhone 5 jest system iOS 6. Apple twierdzi, że zaimplementowano w nim ponad 200 nowych funkcji. Po tak krótkim czasie obcowania z urządzeniem nie jestem w stanie obiektywnie ocenić wszystkich aspektów iOS. Mogę jedynie z czystym sumieniem stwierdzić, że system jest bardzo stabilny i niesamowicie szybki o czym wspomniałem już wcześniej.
Aparat
Nie miałem jeszcze okazji dokładnie zbadać możliwości nowej, 8-megapikselowej kamery iSight. Sprawdziłem jedynie możliwości nowej funkcji panoramy. Efekty możecie ocenić sami (kliknij na zdjęcie aby zobaczyć oryginalną rozdzielczość.
Słuchawki
iPhone 5 wyposażony został w nowe słuchawki EarPods o innowacyjnej konstrukcji. Według Apple zostały one bardziej naturalne dopasowanie do uszu. Faktycznie, podczas ruchu nie wyślizgują się z ucha. Grają naprawdę znakomicie szczególnie w przypadku wysokiej jakości utworów z iTunes.
Podsumowanie
Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Mnie Apple nie zawiodło – stworzyli wysokiej jakości produkt. 24 godziny to za mało aby obiektywnie ocenić urządzenie dlatego za jakiś czas opublikujemy pełną recenzję obejmującą między innymi ocenę pracy baterii oraz inne aspekty wydajności.