Meta Quest 3 oficjalnie. Trudno będzie przebić ten zestaw VR

Piotr MalinowskiSkomentuj
Meta Quest 3 oficjalnie. Trudno będzie przebić ten zestaw VR

Mark Zuckerberg zapowiedział właśnie gogle Meta Quest 3, które mają stanowić duży krok naprzód jeśli chodzi o rozwój tego typu urządzeń. Zestaw charakteryzować się będzie znacznie lepszymi wyświetlaczami, rozdzielczością oraz wydajnością. Zwężony zostanie on ponadto o około 40 procent, co ma docelowo wpłynąć na zwiększony komfort noszenia. Premiera już tej jesieni, więcej szczegółów poznamy natomiast pod koniec września. Przyjrzyjmy się najnowszemu ogłoszeniu nieco bliżej.

Meta Quest 3 to nowa propozycja dla fanów VR

 
Meta od dłuższego czasu inwestuje mnóstwo czasu i pieniędzy w rozwój technologii AR/VR, co ma w przyszłości zwrócić się z nawiązką. Obecnie wychodzi to… różnie, ale firma raczej nie planuje na tym polu zbytnio zwalniać. Dowiedzieliśmy się bowiem, iż przez ostatni rok pracowano nad potężnym headsetem, który może okazać się idealnym wyborem dla osób dopiero co rozpoczynających swoją przygodę z wciąż raczkującą branżą. O co dokładnie chodzi?

Oculus Quest 2 przekonał do siebie mnóstwo osób kilkoma aspektami: dostępnością, ceną oraz brakiem konieczności posiadania mocnego komputera osobistego. Klienci mogli więc założyć gogle, wziąć kontrolery do rąk i w kilka minut zanurzyć się w świecie oferowanych gier/aplikacji. Nic więc dziwnego, iż sprzęt okazał się komercyjnym sukcesem, a spółka Marka Zuckerberga zdecydowała się stworzyć następcę.

Meta Quest 3 będzie w pełni bezprzewodowy i przy okazji zaoferuje dwukrotnie większą wydajność od swojego poprzednika – wszystko to za sprawą implementacji nowego układu od Snapdragona. Możemy więc liczyć na usługi uruchamiane w wyższej rozdzielczości, a także jej dynamiczne skalowanie (będzie to zależne od miejsca, na które aktualnie patrzy gracz). Tego typu rozwiązanie znajdziemy chociażby w PS VR2 i sprawdza się tam naprawdę nieźle.

 

Te usprawnienia wymusiły jednak podniesienie rekomendowanej ceny. Urządzenie zostało wycenione na 499 dolarów, czyli 200 dolarów więcej niż Oculus Quest 2 w momencie swojej światowej premiery (później doszło do podwyżki, lecz teraz znów koszt jest niższy). Mówimy więc o dotkliwej zmianie, która może nie spodobać się wielu osobom. Próg wejścia stał się bowiem nieco wyższy, ale jest to podyktowane realnymi ulepszeniami. Mogliśmy więc się tego spodziewać. Okej, co jeszcze pokazano?

Odchudzono znacząco przedni panel z ekranem (o około 40 procent), co wpłynąć ma korzystnie na komfort noszenia na głowie – zwłaszcza podczas dłuższych sesji. Szczegóły zaimplementowanych wyświetlaczy nie zostały jeszcze udostępnione, poznamy je dopiero 27 września podczas konferencji Connect. Dobrą wiadomością jest natomiast fakt, iż usprawnione zostaną kontrolery, te zyskają m.in. zaawansowane wibracje.


Przy okazji Meta opublikowała zwiastuny kilkudziesięciu ekskluzywnych gier. Trzeba przyznać, że lista robi wrażenie. Doczekamy się wersji VR dobrze znanego Bulletstorm czy Ghostbusters: Rise of the Ghost Lord. Nadejdzie także remake The 7th Guest czy produkcja osadzona w świecie serialu Stranger Things. Ogłoszeń jest naprawdę mnóstwo i widać, iż naprawdę się przy tym postarano.

Premiera gogli Meta Quest 3 została wyznaczona na tegoroczną jesień.

Źródło: Meta / Zdjęcie otwierające: zrzut ekranu z filmu Introducing Meta Quest 3 | Coming This Fall na kanale Meta Quest na YouTube (@MetaQuestVR)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.