Adaptery 16-pin dla NVIDIA GeForce RTX 4090 nadal płoną. Jest jedno rozwiązanie

Maksym SłomskiSkomentuj
Adaptery 16-pin dla NVIDIA GeForce RTX 4090 nadal płoną. Jest jedno rozwiązanie
W październiku ubiegłego roku głośna stała się sprawa kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 4090 i spalonych złączy zasilania. Szybko okazało się, że winne były przejściówki 16-pin 12VHPWR. Krótkie dochodzenie wykazało, że zawinił jeden z dwóch dostawców, pomimo że NVIDIA starała się zwalać winę przede wszystkim na użytkowników, którzy nie dociskają w odpowiedni sposób przewodów w gnieździe. Problemy miała zażegnać wymiana przejściówek na „idiotoodporne”. Niestety, nie zażegnała.

Przejściówki 12VHPWR nadal problematyczne

Minęło pół roku od ostatniego oficjalnego oświadczenia firmy NVIDIA dotyczącego uszkodzonych adapterów 16-pin dla kart GeForce RTX 4090. Kolejne nowe przypadki pożarów wskazują, że problem nie zniknął. Wina leży gdzieś pomiędzy NVIDIĄ i zaniedbaniami użytkowników, ale tak naprawdę to producent powinien zagwarantować rozwiązanie odporne na drobne błędy konsumentów.

nvidia-4090-wtyczki-uszkodzenia-02

Przykład uszkodzeń złącza karty graficznej i adaptera w wyniku awarii. | Zdjęcie: reggie_gakil @ Twitter

W listopadzie minionego roku NVIDIA potwierdziła 50 przypadków awarii na całym świecie, twierdząc, że użytkownicy niewłaściwie podłączyli adaptery. Igor’s Lab jako pierwszy zakwestionował jakość lutów w dostarczonych adapterach. Jeden użytkownik założył nawet pozew zbiorowy przeciwko producentowi, a AMD skorzystało z okazji, by wbić szpilę konkurencji w świątecznym tweecie w zeszłym roku.



Jeden z najnowszych przypadków nieszczęścia przydarzył się po aż sześciu miesiącach użytkowania karty. Użytkownik zapewnia, że przewody 8-pin były należycie wpięte do adaptera, a adapter do gniazda karty graficznej. Drugi użytkownik twierdzi, że ze złącza zaczął wydobywać się dym w mniej więcej 7 miesięcy od zakupu karty. Karta była mocno obciążana.

A może to jednak nie adapter?

Trzeci z opisywanych nowych przypadków dotyczy adaptera innego niż ten dostarczany z kartą NVIDIA. Pewien internauta sięgnął po adapter zasilacza Corsair SF750. Jeśli został poprawnie podpięty, a i tak zawiódł, może to oznaczać, że wina leży w czym innym niż przejściówce. Co ważne, użytkownik twierdzi, że limit mocy GPU został zmniejszony do 70 procent, a karta współpracowała z procesorem AMD Ryzen 7600, więc zasilacz nie był przesadnie obciążony.

Raporty o stopieniu lub spaleniu złączy 4090 w zasilaczach ATX 3.0 nie pojawiły się. Rozwiązaniem sytuacji i jedynym sposobem na uniknięcie problemów jest kupno zasilacza ATX 3.0. Wybór tychże wciąż jest niewielki, ale rośnie.

Ta sprawa z pewnością nie ma łatwego wytłumaczenia.

Źródło: Techspot

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.