Tablet z Korei Północnej odnaleziony na aukcji. To prawdziwy relikt przeszłości

Piotr MalinowskiSkomentuj
Tablet z Korei Północnej odnaleziony na aukcji. To prawdziwy relikt przeszłości

Informacje o elektronice pochodzącej z Korei Północnej dosyć rzadko przedostają się do zachodnich mediów. Jeśli już dojdzie do takiej sytuacji, to zazwyczaj jest mowa jest o sprzęcie charakteryzującym się przestarzałymi podzespołami i niezbyt wyszukanymi możliwościami. Dzisiaj natomiast porozmawiamy sobie o tablecie, który swoją premierę miał w 2012 roku, tuż przed blokadą sprzedaży urządzeń dla osób zza granicy. Co jest w nim takiego ciekawego?

Na aukcji znaleziono tablet z Korei Północnej

No cóż, przede wszystkim sam fakt, że przedostał się poza granice Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Teraz wydaje się to nie do pomyślenia, ale do czerwca 2014 roku była możliwość zakupu tabletów i smartfonów marki Samjiyon przez ludzi „z zewnątrz”. Dzięki temu niewielka grupa mieszkańców zachodu weszła w posiadanie nietypowych sprzętów, które z perspektywy czasu wydają się nam wręcz egzotyczne. Okej, ale do rzeczy.

Tytułowy tablet opracowany przez Korea Computer Center został wypuszczony na rynek w 2013 roku (o jednym z wariantów tego sprzętu napisaliśmy nawet swego czasu artykuł). Wydarzenie to miało być dowodem na to, że rząd dba o swoich obywateli i dostarcza im technologiczne nowinki – chociaż poddaję w wątpliwość czy przeciętni mieszkańcy KRLD mieli wystarczająco dużo pieniędzy na zakup tego typu przedmiotów. Tak czy inaczej – niedługo po debiucie urządzenia dostrzeżono je na eBayu. Potem ogłoszenie zniknęło z popularnego portalu aukcyjnego.

Niedawno jednak zespół stojący za vx-underground (największa baza malware) poinformował o wejściu w posiadanie tabletu marki Samjiyon – znaleziono go podobno w odmętach sieci i zakupiono w stanie idealnym. Pierwotny właściciel nigdy bowiem z niego nie korzystał, mówimy więc tu o bardzo specyficznej perełce technologicznej. Obecnie sam sprzęt prezentuje się raczej archaicznie, gdyż na jego pokładzie znajduje się wyłącznie 1 GB pamięci RAM, 8 GB miejsca na dane oraz procesor 1.2 GHz.

 

Jeśli chodzi o rozmiary, to mamy do czynienia z 7-calowym wyświetlaczem w rozdzielczości 1024 x 768. Do robienia zdjęć i nagrywania filmów służy natomiast tylni aparat 2 MP. Co z oprogramowaniem? Użyto zmodyfikowanego Androida 4.0.4 Ice Cream Sandwich bez jakichkolwiek aplikacji od Google. Nie była to jednak dla mieszkańców Korei Północnej żadna wada, gdyż tablet i tak nie posiadał możliwości połączenia się z internetem.

Dlatego też na jego pokładzie zainstalowano już fabrycznie szereg przydatnych usług oraz gier. Jedną z nich jest… przeglądarka internetowa – mądrze! Na razie jednak nie wiadomo, co nabywcy chcą zrobić z tymże reliktem przeszłości. Znając charakter strony vx-underground, to zapewne mówimy o zrzucie kodu i próbie dowiedzenia się czegokolwiek nowego. Nie da się więc ukryć, że brzmi to naprawdę ciekawie.

Sama Korea Północna wciąż zdaje się być dosyć sceptycznie nastawiona do technologii pochodzących zza granicy. Dosyć pamiętnym zdarzeniem jest chociażby prośba o nieprzyjęcie Samsunga Galaxy S7 Edge Olympic Edition przez zawodników podczas olimpiady w 2016 roku. Poza tym reżim zajęty jest produkcją swoich własnych odpowiedników popularnych na zachodzie urządzeń, co raczej nie powinno dziwić.

Wniosek jest prosty – regularnie sprawdzajcie portale aukcyjne, gdyż nigdy nie wiecie, czy przypadkiem nie znajdziecie tabletu z Korei Północnej.

Źródło: Android Police, Twitter / Zdjęcie tytułowe: North Korea Tech

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.