97-calowy telewizor OLED LG nie ma głośników, ale emituje dźwięk 5.1

Co jeszcze można wymyślić w zakresie technologii związanych z telewizorami, zapytacie? Jak się okazuje producenci mają całkiem spore pole do popisu. Udowadnia to LG Display, firma produkująca bezapelacyjnie najpopularniejsze w Polsce telewizory OLED. Korporacja z Korei Południowej zaprezentowała właśnie swój najnowszy 97-calowy panel OLED.EX na targach K-Display 2022 w Seulu. Imponuje nie tylko obrazem, ale też dźwiękiem. Ciekawostka: w urządzeniu nie ma głośników.

Telewizor LG bez głośników emituje dźwięk w standardzie 5.1

LG Display zapowiedziało swój telewizor nowej generacji w roku ubiegłym. Dopiero teraz jednak dało się zobaczyć go publicznie. OLED.EX w rozmiarze 97-cali to nie tylko imponujących rozmiarów matryca o, jak twierdzi producent, wiernym odwzorowaniu kolorów, perfekcyjnych czerniach i fenomenalnym kontraście, ale też interesujące podejście do kwestii audio.

Wiecie zapewne, że telewizory OLED cechują się minimalną grubością. Na tyle niewielką, że producenci elektroniki chętnie rezygnują ze stosowania w nich głośników, obniżając w ten sposób koszt produkcji. Wielu nabywców tego typu telewizorów korzysta i tak z kolumn kina domowego i soundbarów. Nie inaczej jest w przypadku telewizora OLED.EX, który to jednak dźwięk emituje. Dzieje się tak za sprawą technologii Film CSO (Cinematic Sound OLED).

Źródło: LG Display

Cinematic Sound OLED wykorzystuje cienkowarstwowy wzbudnik z tyłu panelu do wprawiania wyświetlacza w drgania. W ten sposób tworzony jest dźwięk bez konieczności używania wbudowanych lub zewnętrznych głośników. LG twierdzi, że w wyświetlacz wbudowany jest 5.1-kanałowy system dźwiękowy, który zapewnia wydajność na „poziomie kinowym”. Tak, to marketingowe przechwałki, ale sama technika jest naprawdę interesująca. Jest to ulepszona wersja CSO z 48-calowego gamingowego telewizora, prezentowanego przez LG na CES 2021.

LG wyeliminowało bolączkę OLED-ów

Technologia OLED EX rozwiązuje podobno problem niższych szczytowych poziomów jasności w OLED-ach, przekształcając pierwiastki wodorowe obecne w organicznych pierwiastkach emitujących światło w stabilny deuter, zwiększając tym samym ich stabilność i wydajność oraz umożliwiając emitowanie większej ilości światła. Ma to także zwiększać jasność obrazu o 30 procent w porównaniu z konwencjonalnymi diodami OLED. Mówi się również, że technologia poprawia dokładność kolorów dzięki spersonalizowanym algorytmom.

Tanio nie będzie, nie tylko dlatego, że „tanio już było”

Telewizory wyposażone w nowy panel wibracyjny nie będą tanie. Prognozowana cena omawianego tu telewizora LG wynosi 25 000 dolarów. Lepiej nawet nie myśleć, ile kosztowałby taki sprzęt w Polsce. 149 000 złotych? Dzięki, spasuję. Takie telewizory nieprędko będą tanie, o ile kiedykolwiek będą.

Źródło: LG