Dyson buduje roboty. Wyręczą Cię w przeróżnych pracach domowych

Anna BorzęckaSkomentuj
Dyson buduje roboty. Wyręczą Cię w przeróżnych pracach domowych
Dyson to firma znana głównie za sprawą swoich odkurzaczy oraz suszarek do włosów. Jak się jednak okazuje, w przyszłości ta zamierza znacznie poszerzyć swoje horyzonty. Dyson od lat w sekrecie pracuje bowiem nad robotami, które miałyby wykonywać pewne prace domowe za człowieka. Właśnie pokazał on na zdjęciach i w materiale wideo dotychczas tajne prototypy takich robotów.

Roboty Dysona w akcji

Dyson postanowił ujawnić swoje plany związane z dziedziną robotyki na Międzynarodowej Konferencji Robotyki i Automatyki (ang. International Conference on Robotics and Automation), która w tym tygodniu odbywa się w Filadelfii. Pokazują one, jak przyszłościowo Dyson myśli i rozwija swoje produkty.

W poniższym materiale wideo możemy ujrzeć w akcji kilka prototypów Dysona. Jeden robot chwytał i przenosił talerze, inny nakrywał do stołu, kolejny sprzątał dziecięce zabawki, a jeszcze inny odkurzał fotel z salony. Każdy z tych robotów był nieco inny – niektóre posiadały miękkie, a inne twarde chwytaki. Jedne były większe, inne mniejsze.

Dyson pokazał również specjalne laboratorium, w którym pracuje nad systemami, które pozwolą robotom rozpoznawać i mapować otaczające ich otoczenie. Systemy te maja rejestrować przedmioty i ludzi z pomocą przeróżnych czujników i kamer.

Plany zakrojone na szeroką skalę

Dyson ma naprawdę ogromne plany związane z robotyką. Plany te obejmują między innymi budowę największego w Wielkiej Brytanii centrum badań nad robotyką, na lotnisku Hullavington. Początkowo firma zamierzała wykorzystać tę lokalizację do pracy nad samochodem elektrycznym, ale zrezygnowała z tego pomysłu w 2019 roku z powodu obaw o rentowność.

Podczas Międzynarodowej Konferencji Robotyki i Automatyki Dyson ujawnił, że połowa z 2000 osób, które dołączyły do firmy w tym roku to inżynierowie. Na dodatek, w tej chwili firma prowadzi rekrutację na pozycje dla kolejnych 250 inżynierów robotyki i planuje zatrudnić kolejnych 700 ekspertów w dziedzinach takich jak uczenie maszynowe, mechatronika i nie tylko w ciągu najbliższych pięciu lat.

Technologia, na którą musimy poczekać

Rzecz jasna, przynajmniej na razie Dyson ma daleko do wprowadzenia swoich robotów do sprzedaży. Kto wie, czy do tego w ogóle dojdzie – wszystko będzie zależeć od tego, jak bardzo technologię uda się rozwinąć i ile ten proces rozwoju pochłonie pieniędzy.

Nie wiem jak Ty, ale ja trzymam za Dysona kciuki. Wiele dałabym za to, aby wszelkie prace domowe po prostu wykonywały się same.

Źródło: Dyson, fot. tyt. Dyson

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.