Rosja zaprezentowała narodowego laptopa. Jest jak z ubiegłej epoki

Maksym SłomskiSkomentuj
Rosja zaprezentowała narodowego laptopa. Jest jak z ubiegłej epoki
W konsekwencji sankcji nałożonych na Rosję przez świat zachodu, z działalności w tym kraju wycofały się już w zasadzie wszystkie szanujące się korporacje. Rosjanie szybko tracą dostęp do urządzeń produkowanych na zachodzie, których podaż maleje, a ceny rosną w zastraszającym tempie. Dość powiedzieć, że w Federacji Rosyjskiej swoich biznesów nie chcą prowadzić nawet niektóre chińskie marki. Odpowiedzią Rosji na sankcje ma być rozpoczęcie produkcji „narodowej” elektroniki użytkowej. Smartfon AYYA T1 to nie jedyne „cacko”, jakie chce się oferować mieszkańcom tego państwa.

Tonk TN4004, czyli chińska duma Rosji

„Superbezpieczny” rosyjski smartfon AYYA T1 okazał się być po prostu rebrandowanym, generycznym sprzętem produkowanym w Chinach. Gdy tylko usłyszałem doniesienia o narodowym laptopie Tonk TN4004, wiedziałem już, że geneza jego powstania jest zapewne podobna. Nie pomyliłem się.

Tonk TN4004 2

Źródło: Tonk

Tonk TN4004 to sprzęt z wyświetlaczem o przekątnej 14 cali, który na pierwszy rzut oka wygląda przyzwoicie. O jego wydajność dba chiński układ Zhaoxin KaiXian KX-6640MA o taktowaniu 2,2 GHz (3,0 GHz Turbo) i TDP 70 W, wykonany w 16 nm procesie technologicznym i bazujący na czterordzeniowym układzie x86 zaprojektowanym przez chińskie VIA. Rosjanie informują, że układ jest ośmiordzeniowy. Hm…

Wydajność jest zbliżona do 5. generacji procesorów Intela. Z procesorem współpracuje 8 GB pamięci RAM w standardzie… DDR3. Użytkownik na dane otrzymuje dysk SSD o pojemności 256 GB.

Tonk TN4004 1
Źródło: Tonk

W zakresie łączności jest równie archaicznie. Bluetooth 4.0 w czasach Bluetooth 5.2? OK. Sprzęt dysponuje portami USB-C PD, dwoma USB-A 3.2 Gen 1, wyjściem audio, HDMI i modułem Wi-Fi 802.11ac. Laptop zasilany baterią 53,2 Wh można ładować z mocą 65 W.

Tonk TN4004 zamiast MacBooka Apple?

Sugerowana cena Tonk TN4004 jest zbliżona do ok. 3300 złotych, co ma zdaniem producenta pozwolić kupić notebooka „większości Rosjan”. Nie jestem przekonany czy w obecnej sytuacji gospodarczej w tym kraju na tego przebranego Chińczyka będzie faktycznie stać „większość Rosjan”. Trudno również przypuszczać, aby mieszkańcy Federacji Rosyjskiej mieli rzucić się na przestarzały już w dniu zakupu sprzęt chińskiej produkcji, o absurdalnie z resztą wysokiej jak na jego możliwości cenie.

Źródło: Aroged

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.