Rosjanie zachwalają narodowy smartfon AYYA T1. Mówią, że jest bezpieczny

Maksym SłomskiSkomentuj
Rosjanie zachwalają narodowy smartfon AYYA T1. Mówią, że jest bezpieczny
Każdego dnia z Rosji wycofują się kolejne firmy, a Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Japonia, Wielka Brytania i wiele innych krajów nakładają na Federację Rosyjską kolejne dotkliwe sankcje. To odpowiedź na agresję Rosji w Ukrainie, która trwa już szesnasty dzień. Rubel szoruje po dnie, a Rosjanie ustawiają się w długich kolejkach do bankomatów. Ceny elektroniki w Rosji osiągają zawrotne ceny, a jedynym ratunkiem dla rynku wewnętrznego staje się gwałtownie krajowa produkcja. Czym łata się braki na rynku smartfonów, na który dostawy ze względów finansowych i logistycznych ograniczyły nawet Huawei, Oppo i Xiaomi? Wynalazkami pokroju AYYA T1.

AYYA T1 to narodowy rosyjski smartfon z dziwnym rodowodem

Urządzenie rosyjskiej firmy Rostec, zaprezentowane w listopadzie 2021 roku jest produkowane przez firmę Smart Ecosystem. Nie jest to typowy producent elektroniki, oj nie. Podmiot ten dostarcza między innymi komponenty do myśliwców SU-57, śmigłowców Mi-38 oraz słynnych systemów broni bliskiej Pantsir-M, wykorzystywanej także na wojnie w Ukrainie.

AYYA T1 2

Źródło: AYYA

Rosjanie w dobie trwającego w kraju kryzysu zaczęli zachwalać telefon AYYA T1 jako znakomitą i bezpieczną alternatywę dla amerykańskich, koreańskich i chińskich urządzeń. Sprzęt nie jest niczym nadzwyczajnym, ale właśnie trafił do sprzedaży i jest tani – przynajmniej na razie.



AYYA T1 wyposażono w 6,5-calowy ekran IPS o niskiej rozdzielczości 720×1600 pikseli. O jego wydajność dba układ MediaTek Helio P70 i 4 GB RAM-u, a użytkownik na swoje dane otrzymuje 64 GB pamięci. Ma dwie kamerki główne (12 i 5 Mpix) oraz przedni sensor 5 Mpix.

Wśród „bajerów” jest czytnik linii papilarnych z tyłu obudowy, bateria o pojemności 4000 mAh i NFC. Nie zabrakło dwuzakresowego Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 5.0 oraz GNS z A-GPS, GLONASS, GALILEO i BDS.

AYYA T1 jest ponoć bezpieczny

Bezpieczny smartfon od Rosjan. Tak, to ma sens. AYYA T1 reklamowany przez Marię Butinę, Rosjankę skazaną w 2019 roku w Stanach Zjednoczonych za nielegalne działania na rzecz Rosji, ma suwak pozwalający dezaktywować mikrofon i kamerę. To dzięki niemu Rosjanie mają spać spokojnie i nie być podsłuchiwani przez USA i inne państwa zachodu. AYYA T1 działa w oparciu o Androida 11.

Niestety, nie wiadomo czy korzystający z AYYA T1 wciąż nie będą podsłuchiwani przez rząd Rosji. Przypominamy, że ten ostatnio do swojego systemu prawnego wprowadził karę do 15 lat pozbawienia wolności za szerzenie „fake newsów”. Fake newsów, czyli treści niezgodnych z oficjalną narracją tamtejszego rządu.

Cena AYYA T1 to obecnie od 15000 rubli (ok. 485 złotych) w górę. Nie przykuwajcie jednak do niej zbyt dużej uwagi – jutro może być trzy razy wyższa.

Źródło: Mashable

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.