Huawei, Oppo i Xiaomi zmniejszają dostawy smartfonów do Rosji

Maksym SłomskiSkomentuj
Huawei, Oppo i Xiaomi zmniejszają dostawy smartfonów do Rosji
Agresja Rosji w Ukrainie wywołała gigantyczny sprzeciw społeczności międzynarodowej. Niestety, nie całej. Podczas gdy na rosyjskie barbarzyństwo błyskawicznie zareagowały Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Wielka Brytania, Kanada, Japonia, Korea Południowa i wiele innych rozwiniętych krajów oraz firm z nimi związanych, nakładając na Rosję dotkliwe sankcje, Chiny, Indie i kilka innych państw pośrednio wspiera autorytarną władzę Władimira Putina. Chińskie firmy technologiczne milczą w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a zamieszanie dotyczące Huawei doprowadziło do natychmiastowego wypowiedzenia umowy o współpracy przez Roberta Lewandowskiego. Teraz okazuje się, że chińscy producenci smartfonów zamiast wykorzystywać swoją szansę w świetle wycofania się z rosyjskiego rynku konkurencji… mocno tracą.

Dostawy chińskich smartfonów do Rosji mocno w dół

Gdy z Rosji postanowiło wycofać się Apple, Rosjanie mówili, że są inne marki smartfonów. Gdy w ślad za firmą z Cupertino poszli także inni czołowi producenci, optymiści wzruszyli ramionami i stwierdzili, że to szansa dla producentów chińskich. Nic bardziej mylnego. Rubel z każdym dniem traci na wartości, w związku z czym swoje dostawy sprzętu do Rosji mocno ograniczyły czołowe chińskie korporacje – Huawei, Xiaomi i OPPO. Donosi o tym Financial Times.

Dostawy czołowych chińskich producentów smartfonów Xiaomi, Oppo i Huawei spadły o co najmniej połowę od wybuchu wojny, przekazali FT ludzie zaznajomieni ze sprawą. Chińskie marki stanowią około 60 procent rosyjskiego rynku smartfonów. Żaden z producentów nie skomentował oficjalnie doniesień.

Elektronika w Rosji drożeje praktycznie z dnia na dzień. | Źródło: mat. własny – zrzut ekranu z Pikabu.ru

Chińscy politycy na agresję Rosji w Ukrainie patrzą przede wszystkim z biznesowego punktu widzenia. Z jednej strony nie chcą psuć sobie relacji z Rosją, z drugiej muszą pamiętać o tym, że łączą je silne więzi z krajami potępiającymi inwazję. Chiny nie spodziewały się najpewniej, że Rosja w wyniku agresji zostanie objęta tak znaczącymi sankcjami. Potwierdzają to z resztą słowa byłego już jednego z wysoko postawionych pracowników Xiaomi.

„Otwarte ogłoszenie zawieszenia sprzedaży na rosyjskim rynku, tak jak zrobiły to Apple i Samsung, to kwestia wrażliwa politycznie” – tłumaczy FT jeden z byłych dyrektorów Xiaomi, odnosząc się do poparcia Pekinu dla Moskwy. „Ale z biznesowego punktu widzenia [sens] ma stanie z boku i przyglądanie się rozwojowi wydarzeń”.

W ślad za producentami smartfonów pójdą inne gałęzie chińskiego przemysłu

Rosja z każdym dniem zmierza w stronę niewypłacalności. Chińskie fabryki produkujące wszystko, od smartfonów po samochody, liczyły w ostatnich latach na Rosję w zakresie wzrostu swoich przychodów z handlu zagranicznego, konsekwentnie wzmacniając pozycję w kraju liczącym 140 milionów ludzi. Handel dwustronny osiągnął w zeszłym roku rekordowy poziom 146 miliardów dolarów, a Chiny odpowiadały za około 14 procent rosyjskiego importu, w tym prawie wszystkich towarów elektronicznych. Wszystko może się zmienić w mgnieniu oka.

Ponad 35-procentowy spadek kursu rubla w stosunku do dolara od czasu rozpoczęcia inwazji utrudnia chińskim firmom sprzedawanie swoich produktów w Rosji bez ponoszenia strat. Muszą żądać od rosyjskich klientów znacznie wyższej ceny w rublach, aby zrekompensować kurs wymiany, ale jest to trudne, biorąc pod uwagę pogarszającą się gospodarkę.

Zobacz także: Oto, jak zdrożała elektronika w Rosji po nałożeniu sankcji

Blokada SWIFT niemalże uniemożliwia Rosji handel z Chinami w dolarach i euro.

Źródło: Financial Times

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.