Razer miał kłamać odnośnie swojej maski Zephyr. Firma zaciera ślady (aktualizacja)

Maksym SłomskiSkomentuj
Razer miał kłamać odnośnie swojej maski Zephyr. Firma zaciera ślady (aktualizacja)
Razer ma spory problem wizerunkowy i wygląda na to, że chowa głowę w piasek, próbując udawać, że nic się nie stało. Wszystko za sprawą maseczki Razer Zephyr, znanej wcześniej jako Project Hazel lub Razer N95. Ulepszona smart maseczka miała chronić przed bakteriami za sprawą wymiennego filtra N95. Jak się okazuje, skuteczność akcesorium jest mocno dyskusyjna, a eksperci poddają w wątpliwość to, czy wyposażono ją w ogóle w taki filtr. Postawa Razera zdumiewa.

Razer usuwa wzmianki o certyfikacji N95 w maseczkach Razer Zephyr

Firma po raz pierwszy zaprezentowała maseczkę Razer Zephyr na targach CES 2021. Producent obiecywał konsumentom zaawansowaną technologicznie maseczkę na twarz z wbudowanym oświetleniem RGB i aktywnym systemem filtracji powietrza, który według Razera miał być równie skuteczny jak maska N95. Wewnątrz maseczki Razer umieszczono mikrofony, które w połączeniu z głośnikami mają zapobiegać efektowi znanemu z innych maseczek – przytłumionej mowy.

Od momentu debiutu na CES 2021, Razer dodał wewnętrzne oświetlenie RGB i silikonową uszczelkę twarzy. Firma twierdziła również, że najnowsza wersja Zephyra jest w 99 procentach skuteczna w filtrowaniu bakterii. Coraz więcej wskazuje na to, że Razer wprowadził opinię publiczną w błąd, a teraz kasuje z sieci wszystkie swoje marketingowe odniesienia do frazy „N95” w produktach Razer Zephyr oraz Zephyr Pro.

Działanie podjęto po tym, jak youtuberka technologiczna Naomi Wu opublikowała swoją analizę techniczną Zephyra w listopadzie 2021 roku oraz zarzuciła firmie promowanie czegoś, co nazwał „oszukańczym produktem”.



Wu dowodziła tego, jak nieskuteczna jest maseczka Zephyr w ochronie przed Covid-19, jego niezliczonymi odmianami i różnymi innymi chorobami. Wu potępiła produkt jako „bezużyteczny” i oskarżyła Razera o „wprowadzający w błąd marketing” i nie była w tym odosobniona. Maska nie stanowi jej zdaniem prawidłowego zamiennika oryginalnego sprzętu ochrony osobistej.

Co zatem sprzedaje Razer?

Razer zdecydował się zaktualizować swoje materiały marketingowe dla Zephyra, usuwając frazę „filtry klasy N95” ze strony produktowej. Firma twierdzi teraz, że maska za 100 dolarów „nie jest maseczką N95” i „nie jest przeznaczona do użytku w warunkach medycznych lub klinicznych”.

N95 to certyfikat wydany przez amerykański Narodowy Instytut Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (NIOSH). Aby go otrzymać maseczki muszą filtrować co najmniej 95% cząstek unoszących się w powietrzu. To wymaganie dotyczy całego produktu, a nie tylko stosowanych w nim filtrów. Dlatego żadna z masek Razera nie znajduje się na zatwierdzonej przez NIOSH liście masek filtrujących cząstki stałe N95.

[Aktualizacja, godz. 21:11, 12.01.2022]: Razer podesłał nam swoje stanowisko w sprawie. Przedstawiamy je poniżej, w oryginale: 

„Razer pragnie wyjaśnić, że chociaż filtry używane w urządzeniu Razer Zephyr Wearable Air Purifier zostały przetestowane pod kątem skuteczności filtracji cząstek stałych (PFE) na poziomie 95% i skuteczności filtracji bakteryjnej (BFE) na poziomie 99%, to zgodnie z oświadczeniami na stronie internetowej i dokumentacją produktu, samo urządzenie do noszenia nie jest urządzeniem medycznym ani nie jest certyfikowane jako maska N95.

Aby uniknąć dalszych nieporozumień, jesteśmy w trakcie usuwania wszelkich odniesień do „filtra klasy N95” z naszych materiałów marketingowych. Wkrótce skontaktujemy się również bezpośrednio z obecnymi klientami. Klienci, którzy mają dalsze pytania dotyczące urządzenia Razer Zephyr Wearable Air Purifier, powinni skontaktować się z naszym działem obsługi klienta pod adresem https://support.razer.com/”.

Źródło: internet

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.