Chiny nakazały wstrzymanie produkcji. Apple, Intel, NVIDIA w tarapatach

Maksym SłomskiSkomentuj
Chiny nakazały wstrzymanie produkcji. Apple, Intel, NVIDIA w tarapatach
Lwia część światowej produkcji ma miejsce w Chinach. Najwięksi producenci na świecie w dobie trwającego kryzysu są niejako uzależnieni od Chin, a politycy Państwa Środka mogą w dowolny sposób wpływać na pracę fabryk. Nie są to słowa na wyrost, o czym boleśnie przekonują się właśnie firmy Apple, NVIDIA, Intel i wiele innych, których dostawcy zostali zmuszeni przez rząd do wstrzymania produkcji.

Chiny wstrzymują produkcję. Powodem wyłączenia prądu

Chiny są największym światowym konsumentem energii, a także największym emitentem dwutlenku węgla. Należy przy tym koniecznie mieć na uwadze to, iż kraj ten zamieszkuje ponad 1,4 miliarda osób. W związku z rzekomym dążeniem do ograniczenia skoków cen nośników energii i zmniejszenia emisji, chiński rząd tymczasowo… czasowo odłączył zasilanie kilku głównych ośrodków produkcyjnych. Niestety, takie sytuacje będą miały miejsce cyklicznie.

Jak zredukować emisję zanieczyszczeń? To proste, odłączyć prąd. Kraj zamierza w przyszłości cyklicznie zawieszać dostawy energii elektrycznej dla przemysłu, zgodnie z odgórnie ustalonym harmonogramem. Tego rodzaju polityka z pewnością wpłyną na globalny łańcuch dostaw elektroniki, a także działalność oraz potencjalnie ceny produktów firm takich jak Apple, Intel, Nvidia, Qualcomm i Tesla. Nie tylko rynek technologiczny dostanie „łupnia” – oberwie się też branży motoryzacyjnej. Jedno jest pewne: niektóre firmy będą bardziej dotknięte niż inne.

karty graficzne

Czy kiedyś wróci normalność i będziemy mogli kupić karty graficzne w sugerowanych cenach sprzed lat? | Źródło: mat. własny, na zdjęciu: Palit GeForce RTX 3070 Ti GameRock OC

Nie wszyscy producenci we wspomnianych regionach będą musieli tymczasowo wstrzymać produkcję. Ograniczenia nie będą stosowane do producentów z ciągłym cyklem produkcyjnym, którego nie można zatrzymać, w tym… producentów półprzewodników. Fabryki TSMC i UMC będą kontynuować swoją działalność, informuje Reuters.

Problem Chin to problem całego świata

W zeszłym tygodniu prezydent Chin Xi Jinping ogłosił na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, że kraj ten nie zbuduje w przyszłości ani jednej nowej elektrowni węglowej. Zwiększy natomiast zależność od innych źródeł energii i będzie neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla do 2060 roku. Szkopuł w tym, że w 2019 roku około 64%-65% energii elektrycznej w Chinach pochodziło z węgla, a ceny tego źródła energii obecnie nieustannie rosną.

Efektem ubocznym tymczasowego wstrzymywania produkcji może być wzrost napięć pomiędzy Chinami i USA, które de facto już teraz prowadzą wojnę handlową.

Źródło: Tomshardware, Reuters

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.