Honor zaprezentował pierwszego laptopa z Windows 11 i Intel Evo

Antoni ZaborskiSkomentuj
Honor zaprezentował pierwszego laptopa z Windows 11 i Intel Evo
Firma Honor przedstawiła wczoraj kilka nowych urządzeń, w tym jedno najciekawsze – flagowy laptop o oznaczeniu V14.

To z wyglądu prosty, ale nowoczesny komputer, którego obudowa wykonana została z aluminium, a ekran otaczają bardzo cienkie ramki. Jak wskazuje nazwa, jego wyświetlacz ma przekątną 14 cali, a rozdzielczość to 2520×1680 pikseli. Warto zwrócić uwagę na proporcje, które wynoszą 3:2 i maksymalne odświeżanie na poziomie 90 Hz. Technologia wykonania panelu to LTPS.

Wydajność Honora V14 będzie efektem pracy jednego z dwóch procesorów: Intel Core i5-11320H (3,2 GHz, w trybie boost do 4,5 GHz) lub Core i7-11390H (3,4 GHz, boost do 5,0 GHz). Laptop może być dostępny ze zintegrowaną kartą graficzną lub dedykowaną – GeForce MX 450 2 GB. Jeśli chodzi o pamięć, producent oferuje 16 GB RAM DDR4 i dysk PCI-Express NVMe M.2 o pojemności 512 GB.

Z ciekawszych elementów specyfikacji, warto wspomnieć również o baterii 60 Wh z obsługą ładowania do 65 W.

honor

Źródło: Honor

Podwójnie ważny model

Honor ogłosił niedawno rozpoczęcie współpracy z Microsoftem, czego efektem jest między innymi priorytetowy dostęp do najnowszego oprogramowania korporacji z Redmond. V14 jest w związku z tym pierwszym laptopem zewnętrznej marki, który pracuje pod kontrolą fabrycznego Windowsa 11. To nie lada wyróżnienie, jak na początkującą w branży komputerów firmę.

Co więcej, omawiany model jest jednocześnie pierwszym laptopem marki Honor należącym do platformy Intel Evo. Urządzenia należące do tego programu muszą spełniać szereg wymagań narzuconych przez producenta procesorów, w tym przejść testy wydajności, responsywności i czasu pracy na baterii.

Mimo atrakcyjnej specyfikacji, cena Honora V14 jest całkiem przystępna. Na chińskim rynku został on w podstawowej wersji wyceniony na 6199 juanów, czyli w przeliczeniu około 3760 złotych. Jeszcze nie wiemy, kiedy produkty Honora trafią na nasz rynek, jednak jeśli firma nie zostanie objęta amerykańskimi sankcjami, z pewnością stanie się to w najbliższym czasie.

Źródło: Honor / fot. tyt. Honor

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.