Nowy model PlayStation 5 nie różni się wydajnością od tego premierowego

Piotr MalinowskiSkomentuj
Nowy model PlayStation 5 nie różni się wydajnością od tego premierowego
Premiera PlayStation 5 odbyła się w listopadzie ubiegłego roku. Pomimo upływu czasu wciąż występują poważne problemy z dostępnością konsoli. Nie tak dawno jednak mieliśmy do czynienia z wprowadzeniem nowego modelu urządzenia, który okazał się nieco lżejszy od „pierwowzoru”. Zadebiutował on również w Polsce i do tej pory nie było do końca wiadomo czy tak naprawdę warto go kupować.

PS5 – oszczędności Sony nie przekładają się na wydajność?

Znaleźli się już oczywiście ludzie, którzy rozebrali model CFI-1102A na czynniki pierwsze. Jak się okazało, kilkaset gramów różnicy wynikało ze sporych oszczędności w systemie chłodzenia. Wiele osób – zasadnie zresztą – zaczęło obawiać się o skutki takiej decyzji japońskiego producenta. Redakcja Digital Foundry zdecydowała się przyjrzeć wydajności „nowej” wersji PlayStation 5.

Testy wykazały, iż tak naprawdę nie ma różnic, które wpływałyby w jakikolwiek sposób na nie tylko sposób działania sprzętu, ale także wrażenia z użytkowania. Okazuje się, że w niektórych grach CFI-1102A uzyskuje nawet nieco chłodniejsze temperatury od poprzednika. Zdarzają się też rzecz jasna sytuacje odwrotne, ale mamy tu do czynienia z wyłącznie kilkustopniowymi odchyleniami.


We większości przypadków jednak urządzenie sprawuje się identycznie. Warto jednak wspomnieć, iż nowy model posiada nieco usprawniony stojak, do którego montażu nie wymagany jest już śrubokręt. Czy więc jednak warto przeszukiwać sklepy w nadziei na znalezienie starszej wersji PlayStation 5? Według testów nie, lecz decyzja należy oczywiście do Was.

Premierowy model nie jest już jednak produkowany, więc jeśli zależy Wam akurat na nim, to warto się pospieszyć, gdyż niedługo zapewne jego zakup stanie się praktycznie niemożliwy.

Źródło: Eurogamer / Foto. Sony

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.