Masz smartfon na kartę? Rząd chce zabrać Twoje pieniądze

Maksym SłomskiSkomentuj
Masz smartfon na kartę? Rząd chce zabrać Twoje pieniądze
Z początkiem 2020 roku do Polaków korzystających z ofert telefonicznych na kartę (tzw. pre-paid) dotarła wyborna wiadomość. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ogłosił, że Polkomtel naruszył zbiorowe interesy konsumentów. Chodziło o sprawę utraty niewykorzystanych środków na koncie pre-paid w razie niedoładowania konta w terminie. W praktyce otworzyło to konsumentom drogę do żądania zwrotu środków w gotówce, w razie zmiany operatora lub zwrotu środków wirtualnych w razie doładowania konta w późniejszym od wyznaczonego operatora terminie. Wprawdzie w marcu tego roku donosiliśmy, że sytuacja nie zawsze wygląda tak różowo, ale operatorzy co do zasady dostosowali się do postanowień UOKiK. Choć trudno w to uwierzyć, Prawo i Sprawiedliwość szykuje coś na kształt parapodatku, pozwalającego Skarbowi Państwa przejmować omawiane pieniądze. Choć brzmi to jak żart, żartem wcale nie jest.

Przepadek środków pre-paid na rzecz Skarbu Państwa

Serwis Money.pl donosi, że Prawo i Sprawiedliwość w będącej na ukończeniu nowej ustawie Prawo komunikacji elektronicznej forsuje kontrowersyjny pomysł. Z jednej strony, zostanie w nim zawarte prawo mówiące o tym, że operator komórkowy na wyraźne żądanie zwrotu środków z karty przedpłaconej będzie musiał je zwrócić konsumentowi. Z drugiej strony przepisy mówią, iż jeśli konsument nie zwróci się ze stosownym żądaniem w ciągu sześciu miesięcy od wygaśnięcia ważności usług, pieniądze przejmie Skarb Państwa, a właściwie tzw. „Fundusz Szerokopasmowy”. W ten sposób rządzący chcą rocznie pozyskiwać kwotę od kilkudziesięciu do nieco ponad stu milionów złotych.

„Dziś, w świetle działań prezesa UOKiK, mamy jasność, że operatorzy powinni zwracać niewykorzystane środki konsumentom. Gdy tego nie zrobią, konsument może skierować sprawę do sądu nawet po roku od wygaśnięcia ważności usługi. Po wejściu w życie nowych przepisów czas na reakcję po stronie klienta zostanie zaś skrócony do sześciu miesięcy” – komentuje w rozmowie z Money.pl mecenas Dominik Jędrzejko, partner w kancelarii Kaszubiak Jędrzejko Adwokaci i autor bloga NieuczciwePraktykiRynkowe.pl.

karta sim

Zwraca się uwagę na potrzebę stworzenia przepisów wymuszających na operatorach zwrot środków bez konieczności składania wniosku przez konsumenta. Wydaje się to zupełnie logiczne – kto bowiem nie chciałby odzyskać pieniędzy, jeśli tylko miałby taką możliwość? Karty pre-paid od jakiegoś czasu są rejestrowane, więc z dokonywaniem zwrotów nie powinno być najmniejszych problemów. Parapodatkiem nową daninę nazywa także Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.

„Powiedzmy wprost: to parapodatek. Skoro rządzący zakładają, że Skarb Państwa pozyska wskutek wejścia w życie nowych przepisów ok. 100 mln zł, to te 100 mln zł zostają dziś w kieszeniach operatorów komórkowych” – mówi Pączka.

Menadżer jednej z firm telekomunikacyjnych przyznał anonimowo w komentarzu dla Money.pl, że firmy będą szukały rekompensaty dla utraconych środków, co może przełożyć się na wzrost cen usług. Te w Polsce należą od lat do jednych z najniższych w Europie.

Podaje się, że obecnie w Polsce działa ponad 15 milionów kart pre-paid.

Źródło: Money.pl

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.