Giertych dziękuje Apple
Roman Giertych podziękował Apple za politykę szyfrowania po tym, jak polskim organom ścigania nie udało się włamać do jego iPhone’a. We wtorek Giertych poinformował za pośrednictwem swojego profilu w serwisie Twitter, że jego iPhone został mu zwrócony. Opozycjonista powiedział, że zarówno Centralne Biuro Antykorupcyjne, jak i prokuratura bez powodzenia próbowały złamać zabezpieczenia urządzenia. Bezskutecznie.
„Oto mój I-Phone zabrany 15.10.2020 i zwrócony mi dzisiaj po ostatecznej decyzji SA w W-wie. Prokuratura i biegli CBA próbowali bezskutecznie złamać jego zabezpieczenia. SMS-y moich klientów i przyjaciół z opozycji są bezpieczne. Podziękowania dla zespołu kryptologów Apple” – czytamy.
Oto mój I-Phone zabrany 15.10.2020 i zwrócony mi dzisiaj po ostatecznej decyzji SA w W-wie.
Prokuratura i biegli CBA próbowali bezskutecznie złamać jego zabezpieczenia. SMS-y moich klientów i przyjaciół z opozycji są bezpieczne. Podziękowania dla zespołu kryptologów Apple. pic.twitter.com/5IW6DGJwZa— Roman Giertych (@GiertychRoman) August 17, 2021
Giertych jest oskarżany o udział w wyprowadzeniu 92 milionów złotych ze spółki i prania pieniędzy. Giertych bronił Leszka Czarneckiego, polskiego miliardera, który znajduje się na celowniku obecnych władz w związku z udziałem w aferze GetBack. Giertych reprezentował Czarneckiego w przeszłości, m.in. w 2018 roku, kiedy miliarder oskarżył przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, Marka Chrzanowskiego, o korupcję.
To nie pierwszy raz, kiedy władze któregoś z krajów nie są w stanie włamać się do iPhone’a. Chociaż istnieją doniesienia, że rząd USA może zawyżać liczbę urządzeń, których nie może odblokować, amerykańskie organy ścigania regularnie informują o tym, że szyfrowanie Apple i regularna odmowa w zakresie tworzenia backdoorów stanowią przeszkodę dla dochodzeń kryminalnych.
Źródło: Apple Insider, Roman Giertych, zdj. tyt. TVN24