Po połączeniu z tą siecią, iPhone straci możliwość korzystania z Wi-Fi

Aleksander PiskorzSkomentuj
Po połączeniu z tą siecią, iPhone straci możliwość korzystania z Wi-Fi
iPhone po raz kolejny padł ofiarą ciekawego i jednocześnie kuriozalnego błędu. Okazuje się, że konkretnie nazwana sieć Wi-Fi może spowodować, iż smartfon z jabłkiem w logo utraci możliwość połączenia z sieciami bezprzewodowymi za pomocą wspomnianego modułu. Na szczęście jest rozwiązanie tej sytuacji i działa ono w prosty sposób.

Tego typu błędy nie powinny się jednak zdarzać. I to po raz kolejny.

Na co uważać i co zrobić w przypadku błędu?

Badacz bezpieczeństwa Carl Shou odkrył błąd, który związany jest z nazewnictwem sieci Wi-Fi. Jeśli iPhone przyłączy się do takiej sieci, moduł Wi-Fi przestaje działać i zawiesza się. Smartfon nie jest w stanie połączyć się z wybraną siecią ani żadną inną, dostępną w pobliżu.

Identyfikator SSID, który zawiesza iPhone’a to: %p%s%s%s%s%n

Nie jest to może duży problem, ale będzie on na pewno uciążliwy w momencie, w którym nie będziemy chcieli korzystać z danych komórkowych.

Na szczęście jest rozwiązanie. Aby przywrócić funkcjonalność modułu Wi-Fi po połączeniu ze wspomnianą wyżej siecią, należy przejść do zakładki Ustawienia, później Ogólne, później Resetuj i wybrać opcję “Resetuj ustawienia sieciowe”. Po wykonaniu tej operacji wszystko powinno wrócić do normy i porządku.

iphonewifiblad2
fot. Caspar Camille Rubin – Unsplash

Obecnie nie wiadomo skąd dokładnie wziął się ten błąd i dlaczego iPhone na niego reaguje, jednak niektórzy specjaliści wskazują na możliwość “mylenia” przez smartfon ciągu znaków i odbierania ich jako zmienne i polecenia związane z programowaniem. Sprawa dotyczy systemu iOS w wersji od 14.4.2 aż do 14.6.

Błędy w sprzętach Apple związane z ciągami liter i znakami nie są niczym nowym. Warto wspomnieć usterkę z 2018 roku, która poprzez jeden znak zawieszała iPhone’a i komputery z systemem macOS. Nowy problem związany z nazewnictwem sieci Wi-Fi może być sprytnie wykorzystany w sieciach publicznych.

W domu oraz znanym otoczeniu raczej nie ma się co o niego martwić.

Źródło: Bleeping Computer / fot. Yura Fresh – Unsplash

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.