Apple M2. Nowy procesor może rozłożyć konkurencję na łopatki

Aleksander PiskorzSkomentuj
Apple M2. Nowy procesor może rozłożyć konkurencję na łopatki
{reklama-artykul}
Apple przygotowuje się do stworzenia drugiej generacji swojego autorskiego procesora z linii „M”. Pierwszy układ odniósł niebywały sukces w kontekście wydajności oraz energooszczędności, a w przypadku modelu M2 może być tylko i wyłącznie lepiej. Najnowsze informacje wskazują na to, że amerykańska firma będzie gotowa do zaprezentowania czipu M2 pod koniec 2021 lub na początku 2022 roku.

Co ciekawe, cała konstrukcja układu zostanie stworzona w 4-nanometrowym procesie technologicznym.

Apple M2 – co już wiemy?

Według raportu DigiTimes, Apple zabezpieczyło już odpowiednie moce produkcyjne w fabrykach TSMC dla swoich nowych układów. Konstrukcje mają zostać oparte o węzły N4, a masowa produkcja w 4 nanometrach ruszy już w okolicach czwartego kwartału 2021 roku. Oznacza to, że nowe komputery Mac z procesorami Apple M2 mogą pojawić się dopiero pod koniec tego lub na początku przyszłego roku. W przeszłości było słychać jednak plotki, iż Amerykanie planują także implementację układów M2 do zupełnie nowych wersji MacBooka Pro. Od tamtej pory jednak w tym temacie nastała cisza.

Mniejszy i bardziej zaawansowany proces technologiczny związany z wytwarzaniem układów M2 ma pozwolić Apple na ponowne odchudzenie obudowy komputerów. Zmiana dostarczy użytkownikom również lepszej wydajności w kontekście pracy na jednym ładowaniu. MacBook Pro z procesorem M1 w ekstremalnych przypadkach jest w stanie działać nawet do 20 godzin z dala od gniazdka. To imponujący wynik.

applem22
fot. Tianyi Ma – Unsplash

W przypadku komputerów stacjonarnych, projektowanie autorskich układów przez Apple ma pozwolić firmie na konkurowanie z rywalami w postaci AMD czy Intela. Wiadomość na temat przejścia na proces 4nm pojawiła się zaraz po tym, jak Intel poinformował o rozwoju swojej technologii 7 nanometrów.

W planach jest nawet więcej. Niektóre źródła twierdzą, iż Apple obecnie przygląda się możliwościom związanym z jeszcze mniejszym procesem technologicznym – 3nm.

Jak to się skończy?

Tego jeszcze nie wiadomo.

Źródło: DT / fot. Aidan Hancock – Unsplash

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.