Seria Redmi K40 z pseudo-flagowcem. Jego głównym atutem będzie cena

Patryk KorzenieckiSkomentuj
Seria Redmi K40 z pseudo-flagowcem. Jego głównym atutem będzie cena
{reklama-artykul} Redmi K30 Pro był jednym z najtańszych smartfonów z procesorem Snapdragon 865 na pokładzie. Kosztujący w dniu polskiej premiery 2499 złotych telefon był bardzo popularnym wyborem ze względu na bycie tańszym od konkurencji. Sporym atutem było przeniesienie kamerki selfie na wysuwany moduł i uzyskanie nieskazitelnego ekranu bez wcięć i otworów.

Niestety, Xiaomi podobno zrezygnuje z tego pomysłu – a szkoda. Na osłodę ma jednak przygotować wyjątkowo taniego przedstawiciela linii K40. Będzie to jednak wymagało istotnego kompromisu.

Xiaomi tradycyjnie ściga się o cenę

Podobno firma przygotowuje też odmianę Redmi K40 z procesorem Snapdragon 870. Ma opierać się na tej samej architekturze co Snapdragon 865 (mówi się nawet, że będzie jego odmianą). Jego taktowanie ma być jednak zwiększone z 2,84 GHz do 3,2 GHz, co ma pozwolić na wyciągnięcie jeszcze lepszej wydajności. Podobno układ graficzny również będzie zauważalnie mocniejszy.

Co ciekawe, wersja Redmi K40 ze Snapdragonem 870 mimo mocniejszego procesora ma być tańsza. Nie ma jednak konkretów na temat ceny.

Seria Redmi K40 – podsumowanie plotek

Redmi K40 w najwyższej wersji ma być napędzany Snapdragonem 888. W niższych musimy się zadowolić MediaTekiem Dimensity 1200.

Urządzenie ma być wyposażone w płaski ekran OLED o odświeżaniu 120 Hz z otworem na kamerkę. Według plotek ekran smartfona zostanie wykonany z nowego materiału E4, który pozwala na uzyskanie bardzo wysokiej jasności przydającej się np. w pełnym słońcu. Podobną technologią może pochwalić się Xiaomi Mi 11. Ma to być najdroższy płaski ekran w całej branży. Możemy więc spodziewać się świetnej jakości.

Redmi K40Domniemany Redmi K40. / Źródło zdjęcia: GSMArena

Nie ma informacji na temat pamięci, jednak myślę, że możemy spodziewać się najnowszych standardów pamięci RAM LPDDR5 i wewnętrznej w technologii UFS 3.0/3.1. Przypominam jednak, że najtańsza wersja POCO F2 Pro (czyli globalnym Redmi K30 Pro) została wyposażona w nieco gorsze kości LPDDR4x. Ciężko powiedzieć, czy producent zdecyduje się na ten sam zabieg w nowszych generacjach.

Wiadomo za to, że Redmi K40 będzie miał potencjalnie dobrą baterię. Ponoć jej pojemność to więcej niż 4000 mAh.

Lu Weibing, CEO Redmi, pochwalił się zrzutem obrazującym ponado 10 godzin włączonego ekranu. Co ciekawe, smartfon nie rozładował się nawet do połowy. Traktowałbym to jednak z pewną dozą ostrożności – nie wiadomo, w jaki sposób dokładnie smartfon był używany.

A jeśli już mowa o wariantach Pro – Redmi K40 Pro również ma otrzymać płaski, wysokiej jakości ekran. Nie wiadomo, czy producent też umieści aparat selfie na wysuwanym module. Wprawdzie w internecie pojawiały się pewne wizualizacje smartfona, jednak podchodziłbym do nich z pewną dozą sceptycyzmu. Wyglądają raczej na czyjąś wizję.

Redmi K40 ProPodobno tak ma wyglądać Redmi K40 Pro. Powątpiewam. / Źródło zdjęcia: GSMArena

Istniały plotki, że Redmi K40 Pro może wykorzystywać matrycę 108 MP, jednak wszystko okaże się w dniu premiery. Na pewno możemy oczekiwać aparatu ultraszerokokątnego i jednego lub dwóch pobocznych.

Wszystkie modele mają obsługiwać 5G.

Cennik serii Redmi K40 ma przedstawiać się następująco:

Redmi K40:

  • MediaTek Dimensity 1200, 6/128 GB – ok. 1326 złotych,
  • Dimensity 1200, 8/128 GB – ok. 1441 złotych,
  • Snapdragon 888, 12/256 GB – ok. 1730 złotych,
 

Redmi K40 Pro:

  • Snapdragon 888, 8/128 GB – ok. 1903 złote,
  • Snapdragon 888, 8/256 GB – ok. 2076 złotych,
  • Snapdragon 888, 12/256 GB – ok. 2307 złotych.
 

Koszt zakupu wariantu ze Snapdragonem 870 nie jest na tę chwilę znany.

Miejscie jednak na uwadze, że po dołożeniu polskich podatków cena wzrośnie
Debiut serii spodziewany jest w lutym.

Zobacz również: Redmi Note 9T 5G i Redmi 9T oficjalnie. Co tym razem proponuje Xiaomi?

Źródło: GizChinaGizchina.itGSMArena

Udostępnij

Patryk Korzeniecki