
Jest przezroczysty telewizor, zakątek smart home oraz całe ściany produktów Xiaomi.
Xiaomi jest bardzo dumne z nowego salonu Mi Home. Nie ma w tym nic dziwnego - to największy sklep marki nie tylko w Polsce, ale i w Europie środkowo-wschodniej.
Marce bardzo zależało na prezentacji produktów marki, zwłaszcza produktów inteligentnych do użytku domowego. Zaznaczę, że to pierwszy punkt tego typu zlokalizowany poza Chinami. Sklep zlokalizowany jest w Westfield Arkadia (Aleja Jana Pawła II 82, Warszawa).
Poprzedni Mi Store nie ma startu
"Stary" Mi Store jest pomieszczeniem średniej wielkości z dość skromną (jak na rozległe portfolio producenta) ofertą. Głównym punktem są dwa stoły ze smartfonami, natomiast na boku oraz pod kasami rozmieszczone są urządzenia smart oraz akcesoria.

Nowy Mi Store wygląda zupełnie inaczej. Po pierwsze jest dużo większy - ma powierzchnię aż 306 metrów kwadratowych. Robi wrażenie od samego wejścia, a dodatkowo potęguje je wysoki sufit. Salon wygląda znacznie "poważniej" i nie przypomina niedużego punktu, który... w zasadzie jeszcze działa. Przez jakiś czas w Arkadii będą działały oba salony, jednak z czasem firma zamknie dotychczasowy i skupi się na nowym. Myślę, że to zrozumiałe.

Na dedykowanym stanowisku z barierką znalazł się telewizor Xiaomi Mi TV LUX OLED Transparent Edition. To panel OLED o przekątnej 55 cali, z kontrastem statycznym 150 000 : 1 oraz możliwością wyświetlania obrazu o częstotliwości 120 Hz. Telewizor jest bardzo cienki, a udało się to dzięki umieszczeniu wszystkich podzespołów w sporej podstawie. Nie to jest jednak najlepsze.
Pokazywany telewizor Xiaomi jest bowiem przezroczysty. Bez problemu możemy zobaczyć to, co jest za nim. Co ciekawe, obraz nie jest rozmyty ani zniekształcony, jedynie lekko przyciemniony. Po zbliżeniu się do ekranu zauważyłem specyficzny wzór przypominający mi siatkę widoczną np... w drzwiczkach od mikrofalówki. Jest to struktura pikseli, które z powodu ograniczeń technologicznych są częściowo widoczne.

Zobacz również: Telewizor Xiaomi z przezroczystym ekranem. Sprzedaż rusza za kilka dni!
Mimo wszystko efekt jest obłędny i polecam każdemu zobaczenie tego na żywo. Zwłaszcza, że podobno telewizor udało się sprowadzić w ostatniej chwili. To prawdziwy rarytas, chociaż koszmarnie drogi. W Chinach kosztuje ok. 27 000 złotych. W takiej cenie da się kupić auto z salonu. Nie ma jednak co się dziwić - innowacje swoje kosztują.

Przezroczysty telewizor Xiaomi nie jest praktyczny. Do komfortowego oglądania wymaga ciemnego tła, jednak nie o to w nim chodzi. To miał być pokaz siły technologicznej, która w mojej opinii się udała.

Ekspozycja telewizora z przezroczystym ekranem

Na dedykowanym stanowisku z barierką znalazł się telewizor Xiaomi Mi TV LUX OLED Transparent Edition. To panel OLED o przekątnej 55 cali, z kontrastem statycznym 150 000 : 1 oraz możliwością wyświetlania obrazu o częstotliwości 120 Hz. Telewizor jest bardzo cienki, a udało się to dzięki umieszczeniu wszystkich podzespołów w sporej podstawie. Nie to jest jednak najlepsze.Pokazywany telewizor Xiaomi jest bowiem przezroczysty. Bez problemu możemy zobaczyć to, co jest za nim. Co ciekawe, obraz nie jest rozmyty ani zniekształcony, jedynie lekko przyciemniony. Po zbliżeniu się do ekranu zauważyłem specyficzny wzór przypominający mi siatkę widoczną np... w drzwiczkach od mikrofalówki. Jest to struktura pikseli, które z powodu ograniczeń technologicznych są częściowo widoczne.

Zobacz również: Telewizor Xiaomi z przezroczystym ekranem. Sprzedaż rusza za kilka dni!
Mimo wszystko efekt jest obłędny i polecam każdemu zobaczenie tego na żywo. Zwłaszcza, że podobno telewizor udało się sprowadzić w ostatniej chwili. To prawdziwy rarytas, chociaż koszmarnie drogi. W Chinach kosztuje ok. 27 000 złotych. W takiej cenie da się kupić auto z salonu. Nie ma jednak co się dziwić - innowacje swoje kosztują.

Przezroczysty telewizor Xiaomi nie jest praktyczny. Do komfortowego oglądania wymaga ciemnego tła, jednak nie o to w nim chodzi. To miał być pokaz siły technologicznej, która w mojej opinii się udała.
Powiem Wam, że jest w czym wybierać
Wspomniany telewizor umieszczony był na jednym ze stołów ze smartfonami. W środku znalazły się aż cztery. mamy do wyboru cały przekrój modeli, choć zabrakło flagowego Mi 10 i Mi 10 Pro. Dlaczego? Ponieważ Xiaomi robi miejsce dla nadchodzącego Mi 11.


Oczywiście nie zabrakło wszelkiej maści słuchawek powerbanków, kabli i innych drobiazgów.

Nowy Mi Store wyróżnia się wydzieloną strefą smart home. Z prawej strony zlokalizowano przestrzeń zaaranżowaną na coś w rodzaju kuchni. Postawiono tam czajnik, płytę do gotowania oraz urządzenie do przyrządzania ryżu.


Xiaomi akcentuje nie tylko smartfony
Nowy Mi Store wyróżnia się wydzieloną strefą smart home. Z prawej strony zlokalizowano przestrzeń zaaranżowaną na coś w rodzaju kuchni. Postawiono tam czajnik, płytę do gotowania oraz urządzenie do przyrządzania ryżu.

Z lewej strony w głębi stworzono stylizowany kącik poświęcony projektorowi laserowemu potrafiącemu wyświetlić obraz o maksymalnej aż 150 cali. Docelowo jednak ma się tam znaleźć telewizor o wielkości ok. 100 cali. Obok niego znalazło się miejsce na nawilżacz z funkcją dezynfekcji UV.




Warto także wspomnieć o miniaturowym domku, który pozwala zapoznać się z działaniem systemu żarówek oraz czujników połączonych w jeden system inteligentnego domu.

Chcesz odwiedzić nowy Mi Store? Musisz zając termin
Nowy Xiaomi Mi Home zostanie oficjalnie otworzony jutro (18 grudnia 2020 roku). Xiaomi z powodu pandemii chciałoby kontrolować ilość osób w sklepie, więc wpadło na pomysł rezerwacji. Przed odwiedzeniem salonu dokonajcie rezerwacji pod tym linkiem.
Xiaomi szykuje dla Was promocje
Na koniec wspomnę jeszcze, że firma w dniach 18-20 grudnia zorganizowała 10 procent zniżki na cały asortyment w salonach Mi Store. Zaznaczę jednak, że nie dotyczy ona punktów Mi Point.
Źródło i fotografie: opracowanie własne
Polecane wideo z naszego kanału