Gamingowa guma do żucia istnieje. Dobrze wiecie kto ją sprzedaje

Maksym SłomskiSkomentuj
Gamingowa guma do żucia istnieje. Dobrze wiecie kto ją sprzedaje
{reklama-artykul}Producenci elektroniki doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak wielkie pieniądze na swoje zachcianki wydają miłośnicy gier komputerowych. Lata temu modnym stało się sprzedawanie urządzeń „dla graczy”, zwanych także mianem „gamingowych” – oczywiście w odpowiednio podniesionej cenie. O ile dość łatwo było usprawiedliwić istnienie gamingowych monitorów, myszek, czy też klawiatur, to z czasem korporacje puściły zupełnie wodze fantazji. Gamingowe podkładki pod mysz, gamingowe krzesła, biurka, kable (!), gamingowe kubki, a nawet toster dla graczy to dopiero początek. Niedawno modnymi stały się produkty żywieniowe dla miłośników wirtualnej rozgrywki. Najnowszy zaprezentowała firma Razer – spodziewaliście się tu innego producenta?!

Guma do żucia dla graczy marki Razer

Dla porządku przypomnę, że dziś mamy 9 września, a nie Prima Prilis. Guma do żucia marki Razer istnieje naprawdę i jest owocem współpracy z firmą Mars Wrigley. Respawn By 5 gaming gum (xD) to według producenta idealny produkt spożywczy dla graczy. Zachwalana jest obecności witaminy B i ekstraktu z zielonej herbaty, które mają poprawić skupienie i skrócić czas reakcji. Tak było, nie zmyślam. Razer napisał o tym w swojej informacji prasowej.

Respawn By 5 guma do zucia razer

Gamingowa guma do żucia. Tego jeszcze świat nie widział. | Źródło: Razer

To działa – przede wszystkim na wzrost przychodów marki Razer

Firma zapewnia, że produkt „został przetestowany i zarekomendowany przez graczy”. Producent zebrał „reprezentatywne i wiarygodne dane” zarówno wewnętrznie, jak i dzięki Mars Wrigley, poświadczające o tym, że guma spełnia unikalne potrzeby graczy. Kupujecie to tłumaczenie?

To nie pierwszy produkt żywieniowy marki Razer. Wcześniej do sprzedaży trafił „poprawiający skupienie” napój energetyczny Razer Respawn. Sprzedawany w pakietach po 20 sztuk kosztuje równowartość ok. 100 złotych.

Cóż, widocznie da się na tym zarobić.

Źródło: Razer

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.