Nintendo Switch wkrótce dostanie mocniejszego następcę

Ostatnia już ponad trzyletnia konsola Japończyków z Nintendo wciąż sprzedaje się świetnie. Tylko w ostatnim kwartale Nintendo Switch znalazło 5,68 miliona nabywców, a według szacunków, do końca roku jego ogólna sprzedaż przekroczy 62 miliony sztuk. Firma chce kuć żelazo póki gorące i na początku przyszłego roku może zaprezentować nową edycję Switcha.

Dostawy podzespołów szykują się na nowego Switcha

Tak przynajmniej wynika z azjatyckiego raportu, który swoje informacje czerpał z zaufanych źródeł zajmujących się dostawami części do produkcji wyrobów Nintendo. Na liście producentów podzespołów znaleźć ma się Macronix, Pixart i Welrend. Nie są to nowi partnerzy, już teraz dostarczają pamięci flash do konsol i kartridży, Joy-Cony czy chipy koordynujące proces ładowania z obsługą standardu USB PowerDelivery.

Zobacz również: Nintendo Switch jak automat do gier arcade. Switch Fighter przemieni konsolę nie do poznania

W tej chwili nie ma jeszcze żadnego oficjalnego potwierdzenia doniesień ze strony samego Nintendo. Jeśli jednak okazały by się prawdą, to produkcja ma ruszyć jeszcze w czwartym kwartale tego roku, a sprzedaż w pierwszym 2021 roku. Nowa konsola będzie odznaczała się lepszą jakością obrazu (niekoniecznie musi to być wyższą rozdzielczość matrycy, takie stwierdzenie może mieć wielorakie interpretacje), większą interaktywnością i poprawionymi kontrolerami.

Doposażony Nintendo Switch

Nie wiemy, czy konsola będzie następcą Switcha czy tylko (co jest o wiele bardziej prawdopodobne) kolejną edycją jak Nintendo Switch Lite. Choć w tym wypadku byłaby raczej Switchem „Maxi” czy bardziej „Pro” za sprawą różnych poprawek i zwiększenia mocny obliczeniowej samej konsoli. Tak czy inaczej, linia cieszy się tak dużą popularnością, że Nintendo nie zamierza wywracać do góry nogami filozofii Switcha.

Zobacz również: Klon Nintendo Switch jako emulator 11 platform. Chiński Powkiddy X2 imituje japońską konsolę

Źródło: nintendoeverything / Foto otwierające: Nintendo