Wakacje to okres wzmożonych podróży samochodowych w kraju i Europie. W związku z tym to właśnie teraz wiele osób rozważa zakup wideorejestratora samochodowego, który w razie kolizji lub wypadku pozwala dowieść swoich racji przed policją i ubezpieczycielem. Popularnością cieszą się zwłaszcza urządzenia niedrogie. Swoją najnowszą propozycję w niskim segmencie cenowym zaprezentowała marka Mio, największy producent wideorejestratorów w Europie.
Mio MiVue C314 to tani wideorejestrator z niezbędnym minimum funkcji
Mio MiVue C314 to sprzęt będący w stanie rejestrować nagrania w rozdzielczości 1920×1080 pikseli, w 30 klatkach na sekundę. Za odpowiednią ich jakość odpowiada matryca o rozdzielczości 2 Mpix oraz obiektyw z przysłoną f/2.2 i kątem widzenia wynoszącym 130 stopni. Dane odtwarzać można na 2-calowym wyświetlaczu.
Źródło: Mio
Mio zachwala swoje autorskie rozwiązanie Night Vision Crystal, które ma poprawić czytelność obrazów rejestrowanych w kiepskich warunkach oświetleniowych – na przykład w nocy. Urządzenie dysponuje wbudowanym trzyosiowym sensorem przeciążeń. Dzięki niemu sprzęt oferuje funkcję automatycznego zabezpieczenia danych przed skasowaniem w momencie wykrycia stłuczki.
Źródło: Mio
Sprzęt sprzedawany jest w zestawie z obrotowym uchwytem na szybę w cenie 199 złotych.
Źródło: Mio