Pozytywka na miarę XXI wieku. Sam ustalisz melodię Muro Box w mobilnej aplikacji

Jan DomańskiSkomentuj
Pozytywka na miarę XXI wieku. Sam ustalisz melodię Muro Box w mobilnej aplikacji
Możemy z łezką w oku wspominać niegdyś dość często pojawiające się w domach, a dziś raczej zapomniane pozytywki. W czasach, kiedy dostęp do muzyki był trudniejszy niż włączenie jej na telefonie, były czymś więcej niż tylko nastrojowym gadżetem. Obecnie mimo niewątpliwego uroku, wydają się być przestarzałe. Na wyciągnięcie dłoni mamy ogromny zasób światowej muzyki za darmo chociażby na YouTube, więc jedna melodia to niewiele.

Jedna pozytywka – tysiąc melodii

{reklama-artykul}I naprzeciw temu problemowi wychodzi Muro Box z możliwością ustawiania odgrywanej melodii. Co ważne, to nie przeczy kwestii bycia pozytywką. Wydobywające się z Muro Box dźwięki są tradycyjne i analogowe, nie ma żadnych głośników i odgrywania plików MP3 czy konkurencyjnego formatu. Mechanizm nie tylko napędza obracanie się elementów i wydobywanie dźwięków, ale też ustawia wypustki w taki sposób, aby generowały konkretną melodię.

Muro Box to mechanika i elektronikaMechanika i nieco nowoczesnej elektroniki / foto. Muro Box
Oryginalnie na bębnie znajdowała się tylko jedna ścieżka z muzyką, która musiała być ręcznie ustawiania – tak zostawała na zawsze jak album CD kupiony w sklepie, ale mieścił się na niej tylko krótki fragment. Jedna pozytywka równała się jednemu motywowi muzycznemu. W wypadku Muro Box mamy niemalże nieskończone możliwości. Także zdalne sterowanie i funkcję budzika.

Odkryj w sobie kompozytora

Obracający się bęben działa w taki sposób, że sterowane przez elektronikę poszczególne pierścienie podsuwają wypustki tylko w momencie, kiedy są potrzebne do wydobycia danego dźwięku. W innym wypadku pozostają nieruchome. Twórcy projektu chwalą się, że to ich autorskie opatentowane rozwiązanie.

Proste komponowanie w Muro BoxProste komponowanie w aplikacji / foto. Muro Box
Smartfon może stać się narzędziem do własnoręcznego komponowania, które nie jest wymagające. Nie trzeba posiadać wiedzy z teorii muzyki czy umiejętności gry na instrumencie. Zawsze można też skorzystać z bazy utworów. Dzięki temu kilka pozytywek na różne okazje zamienimy na jedną i to z możliwością odgrywania znacznie dłuższych fragmentów.

Elegancki gadżet nie może być tani

Ile kosztuje takie cacko? Można wesprzeć projekt na Indiegogo i stać się posiadaczem jednego bądź kilku egzemplarzy. W zależności od dostępności zniżek, należy wpłacić 330 lub 350 dolarów (około 13650 lub 1445 złotych). Nie jest tanio. Tradycyjnie zamawiając więcej zapłacimy nieco mniej za sztukę.

Grudniowy termin wysyłek może sugerować, że to dobry prezent pod choinkę, ale bierzemy poprawkę na to, że to paczka wysyłana z zagranicy. I to niekoniecznie od razu pierwszego dnia miesiąca, więc nie jest powiedziane, że dotrze przed 24 grudnia pod wskazany adres.

Źródło i foto: Muro Box @ Indiegogo

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.