Urządzenie dostępne jest już w wersji globalnej czyli z anglojęzycznym menu dlatego postanowiłem sprawdzić jak sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Gdzie kupić Haylou LS01? Produkt znajdziecie na AliExpress, a jego cena wynosi ok. 110 zł.
Wygląd i konstrukcja
Produkt otrzymujemy w niewielkim pudełku, a do zestawu dołączono skróconą instrukcję obsługi oraz ładowarka magnetyczna zakończona złączem USB-A.
Haylou LS01 ma prostokątną kopertę, którą wykonano z tworzywa sztucznego. Całość nie wygląda źle ale czuć taniość. Silikonowy pasek posiada szreki zakres regulacji i nie można narzekać na jego jakość.
Na froncie znajdziemy 1,3-calowy, kolorowy wyświetlacz LCD o przyzwoitej rozdzielczości 240 x 240 pikseli. Nie jest on tak wyrazisty jak OLED z Mi Band 4, ale kolory są nasycone i widoczne przy mocnym, dziennym świetle. Ekran obsługujemy oczywiście dotykowo – menu działa płynnie, a układ poszczególnych funkcji mogę uznać za intuicyjny.
Zastosowanie ekranu LCD sprawia, że nie mamy do dyspozycji trybu Always-on display, a wybudzenie ekranu odbywa się za pomocą przycisku lub poprzez gest obrotu nadgarstkiem. Ten brak ma swoje zalety, mowa oczywiście o żywotności baterii. Producent twierdzi, że akumulator o pojemności 240 mAh może zasilać zegarek do 14 dni na jednym ładowaniu.
Na spodzie zegarka umieszczono sensor pomiaru tętna oraz złącze ładowania. Jest ono magnetyczne, co jest sporą zaletą ze względu na wygodę i łatwość obsługi.
Funkcje smartwatcha
Z góry uprzedzam – nazwanie tego urządzenia smartwatchem jest lekkim nadużyciem. To raczej zegarek do pomiaru aktywności fizycznej obsługujący powiadomienia. Podobnie zresztą jak Mi Band 4.
Haylou LS01 wyposażono w podstawowe funkcje ukierunkowane na fitness, które znamy z opasek sportowych. Zegarek Haylou obsługuje 9 trybów sportowych, w tym spacery, bieganie, piesze wycieczki, jazdę na rowerze, bieżnię, tryb fitness, wspinaczkę górską, itd. Sprzęt oferuje 24-godzinny monitor tętna, a także monitorowanie snu.
Nie zabrakło też budzika, a po sparowaniu z telefonem użytkownik może otrzymywać alerty o połączeniach telefonicznych oraz powiadomienia z aplikacji (są polskie znaki!). Za łączność odpowiada moduł Bluetooth 4.2 LE. Warto też wspomnieć, że zegarek nie oferuje modułu GPS czy NFC, ale w tej cenie nie należy się ich spodziewać.
Dane z zegarka możemy przeglądać w dedykowanej aplikacji Haylou Sport. Przy pierwszym uruchomieniu trzeba oczywiście założyć konto i podać podstawowe dane na temat wieku i wagi. Na szczęście producent przewidział możliwość logowania z użyciem Facebooka czy konta Google.
W aplikacji znajdziemy dane dotyczące treningów, tętna czy kroków. Z jej poziomu możemy również zarządzać ustawieniami zegarka. To tutaj aktywujemy powiadomienia z aplikacji, ustawimy alarm czy wskażemy aplikację do obsługi muzyki. Tak, z poziomu Haylou LS01 możemy sterować muzyką odtwarzaną w telefonie, trzeba tylko zdefiniować aplikację, która odpowiedzialna jest za audio.
Haylou LS01 wypada pozytywnie
Pierwsze wrażenia dotyczące zegarka są jak najbardziej pozytywne. Produkt został sensownie wyceniony i co najważniejsze, działa be zarzutów. Jakość wykonania nie budzi zastrzeżeń, podobnie jak obsługa interfejsu dotykowego. Również dedykowana aplikacja ma wszystko co trzeba i póki co nie przydarzyły mi się problemy z komunikacją czy synchronizacją danych.
Funkcje sportowe, pomiar tętna czy czas pracy na baterii będę mógł opisać dopiero w pełnej recenzji po kilku tygodniach użytkowania.
Haylou LS01 – cena
Zegarek Haylou LS01 możecie zamówić na AliExpress bezpośrednio w oficjalnym sklepie producenta w cenie ok. 110 zł. Co ważne, dostępna jest szybka wysyłka z magazynu w Czechach więc czas dostawy powinien wynieść zaledwie kilka dni. Osoby zamawiające towar z Chin mogą nieco zaoszczędzić bowiem wówczas cena wynosi 106 zł.