Czy koronawirus przeniesie się na paczce z Chin?
W Internecie gruchnęła plotka, jakoby potencjalnie zagrożone infekcją miały być osoby kupujące rzeczy w Chinach. Wszystko za sprawą paczek zmierzających do Polski z Wuhan, czyli miejsca gdzie wybuchła epidemia, a także z wielu innych chińskich miast. Uspokajamy: wszelkie doniesienia na temat niebezpiecznych paczek przenoszących wirusa nie mają na tę chwilę żadnych naukowych podstaw. Poza organizmem nosiciela wirus jest w stanie przetrwać co najwyżej kilka godzin. Potwierdziła to Galina Kożewnikowa, kierowniczka Katedry Chorób Zakaźnych na rosyjskim Uniwersytecie Przyjaźni Narodów. Wtóruje jej rosyjski oddział AliExpress, który za pośrednictwem rosyjskiego dziennika Izwiestija przekazuje, że ryzyko zarażenia się koronawirusem w przypadku kontaktu z paczkami i towarami ze sklepu nie istnieje.
Mimo to, niektórzy eksperci zalecają ostrożność w przypadku artykułów spożywczych zamawianych z Chin. Tego rodzaju towary Polacy w Azji zamawiają niezwykle rzadko, więc powodów do paniki nie ma. AliExpress nie odnotuje zapewne większych strat jeśli chodzi o klientów zagranicznych, ale ucierpieć może sprzedaż na rynku lokalnym.