Motorola RAZR zaprezentowana! Sentymentalny powrót do 2004 roku

Maksym SłomskiSkomentuj
Motorola RAZR zaprezentowana! Sentymentalny powrót do 2004 roku
{reklama-artykul}
Koniec oczekiwania. Firma Motorola oficjalnie zaprezentowała swoją nową wersję kultowego smartfonu sprzed lat. Motorola RAZR ma składany ekran, do złudzenia przypomina oryginał i będzie kosztować 1499 dolarów. Niestety, nie będzie raczej wyglądać tak dobrze jak na filmie promującym. Zerknijcie na oficjalne wideo z bohaterem tego wpisu:

Przed otwarciem klapki użytkownik spoglądał będzie na 2,7-calowy ekran o skromnej rozdzielczości 600×800 pikseli. To właśnie tutaj widniała będzie data, godzina, informacje o zasięgu i stanie naładowania baterii, a także dane dotyczące powiadomień. Po otwarciu klapki oczom ukaże się większy, 6,2-calowy ekran P-OLED o rozdzielczości 876×2142 pikseli. Tu pojawiają się dwie wątpliwości.

Przede wszystkim: wielu osobom wydawało się, że ekran będzie choćby nieznacznie „pomarszczony” w miejscu składania. Redaktorzy The Verge, którzy mieli okazję już obcować z urządzeniem mówią, że punkt zgięcia „nie jest tak naprawdę widoczny”, ale nie wiadomo co stanie się z czasem, wraz z użytkowaniem smartfonu. Nie sądzę, aby Motoroli udało się zupełnie wyeliminować coś, czego nie wyeliminował Samsung i Huawei, ale trzeba przyznać, że pierwsze zdjęcia sugerują, że jest inaczej. 

Drugie zastrzeżenie dotyczy proporcji ekranu. Wiemy wszyscy doskonale, że ludzkość nie rzuciła się na ekrany o proporcjach 21:9 w smartfonach produkcji Sony. Czy tutaj będzie inaczej? Prawdę mówiąc… może być. Motorola RAZR zakorzeniła się tak głęboko w świadomości starszych użytkowników smartfonów, że wielu z nich może chcieć korzystać z takiego „smartfona z klapką”. Ja bym chciał.

Motorola Razr 1

O wydajność smartfonu dba Snapdragon 710 i 6 GB RAMu. Te podzespoły w połączeniu z ekranem o relatywnie niskiej rozdzielczości mogą usprawiedliwiać obecność niezbyt pojemnej baterii 2510 mAh. Może tak niewielki akumulator wystarczy do pełni szczęścia? Na dane przeznaczono 128 GB przestrzeni.

Do dyspozycji użytkowników oddane zostaną aparat główny 16 Mpix (f/1.7) oraz przednia kamerka 5 Mpix widoczna po otwarciu klapki. Sprzęt korzystał będzie z technologii eSIM, więc nie włożymy do niego zwykłej, fizycznej karty. Nie zabrakło oczywiście USB Typu C oraz czytnika linii papilarnych.

Sprzęt w cenie 1499 dolarów kupią początkowo jedynie klienci sieci Verizon w USA. Zamówienia przedpremierowe ruszają 26 grudnia. Mamy nadzieję, że będzie dostępny także w Europie. Jeśli będzie, spodziewajcie się ceny na poziomie ponad 6000 złotych. Drogo.

Jak Wam się podoba klasyk w nowym wydaniu?

Źródło: Motorola

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.