IDC udostępniło najnowsze dane dotyczące sprzedaży smartfonów w Polsce, która będą niemałym zaskoczeniem dla wielu osób. Pomimo tego, że liczba wprowadzonych na polski rynek smartfonów spadła o 2,2% względem poprzedniego roku (globalnie wzrosła o 2%), to jeden producent radzi sobie mimo tego doskonale. Tym producentem jest chińska firma Xiaomi.
Xiaomi umacnia się na trzecim miejscu rankingu z 16,2-procentowym udziałem na polskim rynku smartfonów, notując przy tym 4,5-procentowy wzrost względem kwartału poprzedzającego. Wydaje się, że wkrótce marka ta przegoni nawet Huawei. Borykająca się z licznymi problemami związanymi z licencjami na korzystanie z produktów Google firma Huawei jeszcze w 1. kwartale bieżącego roku miała blisko 35% całego rynku. Teraz z jej telefonów korzysta 23,5% Polaków – o jeden punkt procentowy mniej, niż w II kw. 2019 roku. W stawce niezagrożony wydaje się Samsung z 39,7-procentowym udziałem (spadek o 2,2%).
Uważa się, że marka Xiaomi zyskuje najwięcej na zamieszaniu związanym z sytuacją Huawei. Mówi się, że Huawei może w najbliższym czasie odzyskać licencję na usługi Google i nawet 260 firm z USA złożyło podanie o specjalną zgodę na handel z Chińczykami, ale wydaje się, że na odwrócenie spadkowego trendu sprzedaży na razie się nie zapowiada. Kto wie, czy w 4. kwartale bieżącego roku Xiaomi nie wyprzedzi chińskiego konkurenta?
Niczyjej uwadze nie powinna umknąć wysoka pozycja firmy Motorola, która odnotowała wprawdzie spadek udziałów, ale znajduje się wciąż w pierwszej piątce, depcząc po piętach Apple. Swój wynik Xiaomi i Motorola mogą zawdzięczać nie tylko sprzedaży w sklepach, ale także sprzedaży operatorskiej, w której smartfony tych producentów cieszą się sporą popularnością.
Źródło: Twitter @MarekKujda