Banana Phone, czyli jak rozmawiać za pośrednictwem banana

Maksym SłomskiSkomentuj
Banana Phone, czyli jak rozmawiać za pośrednictwem banana
W świecie, w którym liczy się lans, a młodzież śni o najnowszych smartfonach iPhone, ewentualnie Samsung Galaxy S, pojawia się ON. Telefon – banan. A w zasadzie… słuchawka wyglądająca jak banan, za pośrednictwem której można z powodzeniem prowadzić rozmowy. To może wypalić w kręgach osób noszących etui w kształcie arbuza i różnych innych dziwactw. Pierwszej generacji się nie udało, ale nadciąga druga, lepsza.

Nowy Banana Phone wbrew pozorom nie jest telefonem. To headset korzystający z technologii Bluetooth, który za jej pośrednictwem łączy się ze smartfonem. Udoskonalona wersja poprzedniego, cieszącego się umiarkowaną popularnością gadżetu powraca z istotnym novum: może odtwarzać muzykę, a jakość rozmów została diametralnie poprawiona. Na Banana Phone można na przykład posłuchać kawałka Bananaphone. Dlaczego nie?

W rozmowie z serwisem The Verge prezes Banana Phone LLC poinformował, że bateria w słuchawce pozwoli na nawet 20 godzin prowadzenia rozmów. Cena? Znośna, 39,99 dolarów, czyli ok. 150 złotych.

Praktyczny gadżet? Niekoniecznie. Wyobraźcie sobie jednak prowadzenie rozmowy w przestrzeni publicznej za pośrednictwem czegoś, co wygląda jak prawdziwy banan. Warto, dla samych reakcji otoczenia.

Poprzednia generacja Banana Phone wyglądała tak:

Źródło: FCC, The Verge

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.