Nowe Nokia 6.2 i Nokia 7.2 są fajne, ale producent nie chce ich sprzedawać

Maksym SłomskiSkomentuj
Nowe Nokia 6.2 i Nokia 7.2 są fajne, ale producent nie chce ich sprzedawać
{reklama-artykul}
HMD Global na IFA 2019 prezentuje kilka ciekawych urządzeń, ale w centrum uwagi są przede wszystkim smartfony. Swojej premiery doczekało się dwóch przedstawicieli programu Android One, a mianowicie telefony Nokia 6.2 i Nokia 7.2. Ich polskie ceny są kontrowersyjne, ale zapewne znajdzie się ktoś, kto postanowi je kupić.

Nokia 6.2

Nokia 6.2 to tańsza propozycja wyposażona w 6.3-calowy ekran HDR o rozdzielczości Full HD+. O wydajność urządzenia dba leciwy już układ Snapdragon 636 oraz 4 GB RAMu. Użytkownik na swoje dane otrzymuje 64 GB pamięci.

Urządzenie zasilane jest baterią o pojemności 3500 mAh i działa pod kontrolą regularnie aktualizowanego Androida One, w tym wypadku w wydaniu 9.0. Sprzęt dysponuje aparatami 16 Mpix (f/1.8), ultraszerokokątnym 8 Mpix (f/2.2) oraz modułem poprawiającym efekt głębi tła o rozdzielczości 5 Mpix.

Cena za tę przyjemność to 1099 złotych za model srebrny lub czarny. Trochę sporo, zważywszy, że układ ten wykorzystywał stareńki i dużo tańszy Xiaomi Redmi Note 5 Pro. Oczywiście smartfon to nie tylko procesor, ale także jakość wykonania, zdjęć i inne cechy – warto to mieć na uwadze.

Nokia 6.2 i 7.2

Nokia 7.2

Nokia 7.2 otrzymała identyczny wyświetlacz PureDisplay o przekątnej 6.3-cala i rozdzielczości Full HD+. Moc obliczeniową zapewnia tu jednak wydajniejszy Snapdragon 660, a do sklepów trafią warianty z 4 i 6 GB RAMu oraz 64/128 GB pamięci na dane.

Droższy smartfon dysponuje w teorii lepszym zestawem aparatów – 48 Mpix z optyką ZEISS f/1.79, ultraszerokokątnym 8 Mpix (f/2.2, kąt 118 stopni) oraz 5-megapikselową kamerką do rejestrowania głębi tła). Bateria? Identyczna jak w tańszym modelu.

Cena wynosi 1299 złotych za model z 4 GB RAMu i 64 GB pamięci na dane lub 1499 złotych za wariant 6/128. Dużo to czy mało? Cóż, moim zdaniem sporo. Poprzednie smartfony Nokii, z którymi obcowałem wcale nie udowadniały, że warto za nie płacić „ekstra” względem innych „chińczyków”.

Jak Wam się podobają nowości? Czy uważacie ceny za zasadne?

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.