Uczestnicy pozwu zbiorowego domagali się rekompensaty za usterki w smartfonach Google Pixel i Pixel XL pierwszej generacji. Chodziło o wadliwe mikrofony w urządzeniach wyprodukowanych przed 7 stycznia 2017 roku. Zasadniczo 20 dolarów należy się absolutnie każdemu nabywcy (za wyjątkiem pracowników Google) wyżej wymienionych urządzeń, który zamieszkuje terytorium Stanów Zjednoczonych (niestety, mieszkańcy innych krajów powinni składać własne pozwy zbiorowe) – bez względu na to, czy doświadczył problemów ze swoim sprzętem. Tu ciekawostka: Google odpowiada maksymalnie przed 145 000 osób – łączna kwota tego rodzaju roszczeń może stanowić 25% całości kary. Kwota rekompensaty może być jednak wyższa.
Jeśli konsument będzie w stanie potwierdzić, że doświadczył usterek na jednym urządzeniu – otrzyma 350 dolarów. W przypadku potwierdzonych usterek na dwóch lub większej liczbie urządzeń – konsument otrzyma 500 dolarów zwrotu. Ponownie, liczba zwrotów jest limitowana łączną kwotą zawartej ugody.
Poszkodowani mogą zgłaszać się do 7 października celem odbioru rekompensat.
Warto zauważyć, że kwota ugody jest stosunkowo niska na tle kary, którą zapłacić będzie musiał Facebook. Jeśli każdy z 7 milionów mieszkańców stanu Illinois zwróci się ze stosownym żądaniem, gigant będzie musiał wypłacić, bagatela, 35 miliardów dolarów za naruszenia przepisów stanowych.
Źródło: KCC