Co najlepsze, jeśli tylko zechcecie wkrótce taki dron będzie mógł wpaść w Wasze ręce. Firma Throwflame wprowadziła bowiem do swojej oferty sprzedaży miotacz ognia dostosowany do montażu na dronie – TF-19 WASP. Nie jest to byle jaki miotacz ognia. Posiada on 3,8 litrowy zbiornik paliwowy, który pozwala na utrzymanie strumienia ognia do 100 sekund. Strumień ten pozwala na trafienie celu oddalonego niemal o 8 metrów.
Do czego miałby przydać się Wam dron wyposażony w miotacz ognia? Z jego pomocą można chociażby niszczyć gniazda os czy usuwać gałęzie i liście z linii wysokiego napięcia (wzorem mieszkańców Chin, tak jak na poniższym wideo).
Niestety, cena miotacza ognia jest zaporowa – wynosi aż 1499 dolarów czyli około 5700 złotych. Poza tym, podczas gdy wysyłka na terenie USA jest darmowa, koszt transportu pod polski adres wynosi już 1173 dolary, czyli blisko 4500 złotych. Nie zapominajmy także o tym, że musimy mieć do czego ten miotacz dołączyć.
Dron, który firma Throwflame pokazała na wideo demonstrującym pracę miotacza to posiadający aż osiem ramion DJI S1000, który w najlepszym wypadku kosztuje 10 tysięcy złotych. Oczywiście, miotacz możecie zamontować na dowolnym dronie, jednakże pamiętajcie, że musi on posiadać siłę nośną, która pozwoli na uniesienie sprzętu.
Miotacz TF-19 WASP będzie można zamawiać już od czwartku, czyli 18 lipca, za pośrednictwem tej strony. Sięgnięcie po taką „zabawkę”?
Źródło: The Verge