Samsung pozwany za mylące reklamy – chodzi o wodoodporność smartfonów

Maksym SłomskiSkomentuj
Samsung pozwany za mylące reklamy – chodzi o wodoodporność smartfonów
{reklama-artykul}
Jednym z większych problemów konsumentów związanych z realizowaniem swoich praw dotyczących gwarancji na smartfony są usterki powstałe w wyniku zalania. Bardzo często urządzenia reklamowane jako wodoodporne w praktyce okazują się wrażliwe na działanie wody, a na przestrzeni ich procesu reklamacyjnego okazuje się, że producent od ewentualnych awarii umywa ręce. Postanowiła zawalczyć z tym Australijska Komisja Konkurencji i Konsumentów, pozywając firmę Samsung.

Przedstawiciele australijskiej agencji rządowej uważają, że kampania marketingowa południowokoreańskiego producenta, dotycząca smartfonów z linii Galaxy, wprowadza konsumentów w błąd. Na przestrzeni ostatnich trzech lat AKKK natrafiła na ok. 300 reklam mówiących, że smartfony tego producenta są wodoodporne (certyfikat IP68) i są w stanie wytrzymać do 30 minut na głębokości 1.5 metra. AKKK podaje, że Samsung nie miał podstaw do tego, by reklamować swoje smartfony w ten sposób.

W pozwie wskazuje się, że Samsung nie przetestował tego, jaki długofalowy wpływ na działanie urządzeń ma częste wystawianie ich działanie wody, nie informował w jasny sposób o tym, że wodoodporność nie obejmuje kwestii wody słonej oraz, że producent odrzucał roszczenia gwarancyjne osób, których sprzęt został uszkodzony w wyniku zalania.

„Uważamy, że Samsung kłamał i wprowadzał w błąd w swoich reklamach smartfonów z serii Galaxy, sugerując w nich, że urządzenia cechują się wodoodpornością w każdym środowisku wodnym – także w oceanie i basenach. Dopiero na swojej stronie informował, że woda słona może uszkodzić urządzenia.” , powiedział prezes AKKK, Rod Sims. „Samsung pokazywał na reklamach smartfony Galaxy w miejscach i sytuacjach, w których korzystanie z nich mogło prowadzić do zalania nieuznawanego w ramach gwarancji.”

Samsung Galaxy A5 reklama

Zarzuty AKKK dotyczą reklam smartfonów Samsung Galaxy S10, S9, S8, S7, A8, A7, A5, Note 9, 8 oraz, o ironio, Note 7, którego ze względu na wybuchową naturę bezpieczniej było trzymać w wodzie na okrągło.

Przedstawiciele Samsunga poinformowali, że są gotowi na batalię w sądzie. Przedstawicielom prasy podano, że południowokoreański producent nie sobie ma niczego do zarzucenia w kwestiach związanych z reklamą swoich produktów. Dodano przy tym, że: „Samsung za darmo naprawia urządzenia, które kwalifikują się do naprawy w ramach gwarancji i nie łamią jej zasad”.

I see what you did here, Samsung.

Czy Wam tez zdarzyło się, że producent odmówił naprawy gwarancyjnej zalanego urządzenia, które reklamowane było jako wodoodporne?

Źródło: TechGuide

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.