W sieci ukazały się wyniki naprawdę ciekawego badania, które w kiepskim świetle stawiają osoby korzystające ze smartfonów firmy Apple. W zależności od Waszego nastawienie do świata i do osób korzystających z produktów giganta z Cupertino możecie nazwać tych użytkowników mianem „nieświadomych konsumentów” lub… cóż, mniej dyplomatycznie.
Badanie przeprowadzone przez Decluttr swoim zasięgiem objęło ok. 2000 pełnoletnich Amerykanów korzystających na co dzień ze smartfonów Apple i Samsunga. Pytania były dość proste i dotyczyły wiedzy użytkowników na temat ich urządzeń. Dodać należy, że wiedzy bardzo podstawowej – na przykład tego, z jakiego smartfonu korzystają.
I wiecie co?
Użytkownicy iPhone’ów często nie mieli często pojęcia jaki model telefonu użytkują. Niewiele, choć zauważalnie lepsze wyniki osiągnęli właściciele urządzeń z linii Galaxy S od Samsunga.
Z powyższej grafiki można łatwo odczytać, że zaledwie 44% użytkowników smartfonów iPhone XR wiedziało, że na co dzień korzysta z iPhone’a XR. Najwięcej, bo 57% osób zdawało sobie sprawę z tego, że korzysta z iPhone’a XS. Nie myślcie jednak, że to, że 71.32% użytkowników Galaxy S9+ znało model swojego urządzenia oznacza, że znają oni jego funkcje.
Zaledwie 60% posiadaczy smartfonów Galaxy S wiedziało, ze ich urządzenia wspierają ładowanie bezprzewodowe. Tylko 14% posiadaczy iPhone’ów wiedziało, że ich smartfon ma NFC, a nieco mniej niż połowa była świadoma tego, że ich smartfon jest wodoodporny.
Kompletną niewiedzą wykazywali się także użytkownicy smartfonów w zakresie wiedzy na temat sieci 5G. Średnio ok. 40% uważało, że ich smartfony obsługują sieć 5G, a aż 60% z tej grupy doceniało wzrost prędkości jakiego uświadczyli korzystając z 5G.
Czy wiedza na temat smartfonu, z którego się korzysta jest potrzebna do szczęścia? Cóż, zapewne nie, ale jest na pewno wiedzą bardzo przydatną. Ciekaw jestem ilu z Was jest w pełni świadomych możliwości swoich urządzeń. Czy niewiedza Amerykanów wydaje się Wam pewnego rodzaju wykluczeniem cyfrowym?
Źródło: Decluttr