Nic.
Nie dzieje się absolutnie nic i nie są to moje proroctwa, a słowa Koh Dong-Jina, który wypowiedział je w wywiadzie dla koreańskiej prasy. Szef działu smartfonów Samsunga z rozbrajającą szczerością odpowiedział dziennikarzom na pytanie dotyczącego tego, czy Fold zagości w sklepach w lipcu:
„Gdybyśmy mieli organizować tak duże medialne wydarzenie w przyszłym miesiącu, to już rozesłalibyśmy na nie zaproszenia. Prace nad Galaxy Foldem trwają w martwym punkcie od kwietniowego przesunięcia premiery urządzenia”.
Wygląda na to, że realizuje się czarny scenariusz, który prognozowałem jeszcze w kwietniu. Koszt poprawienia konstrukcyjnego błędu i przeprojektowania całego mechanizmu w smartfonach Galaxy Fold (odpowiedzialnego za awarie ekranów) może być dla południowokoreańskiego producenta zbyt duży. Samsungowi może bardziej się opłacać anulować swój pierwszy smartfon ze składanym ekranem i skupić się nad rozwojem kolejnej generacji takiego urządzenia.
Uszkodzony ekran w Samsungu Galaxy Fold / Źródło: @markgurman
Fatalne wieści z obozu Samsunga to młyn na wodę dla Huawei. Chiński producent po raz kolejny przełożył premierę swojego składanego Huawei Mate X, aby móc go jeszcze lepiej dopracować.
Źródło: Cnet, GizChina, inf. własna