Xiaomi Mi Band to seria inteligentnych opasek, która podbiła serca użytkowników na całym świecie – w tym także Polaków. Sprzęt cechuje się przyzwoitą specyfikacją oraz niską ceną w stosunku do rzeczywistych możliwości. Xiaomi zaprezentowało opaskę Mi Band i wiemy w końcu, czego możemy się po niej spodziewać. Gdzie więc można szukać zmian względem poprzedniej generacji sprzętu?
Xiaomi Mi Band 4 posiada wyświetlacz wykonany w technologii AMOLED, który jest w stanie wyświetlać kolory – poprzednia generacja opaski nie posiadała tego typu ekranu i oferowała jedynie czarno-biały obraz. Producent chwali się także, iż Mi Band 4 jest w stanie w dokładniejszy sposób zliczać kroki pokonywane przez użytkownika, a także badać tętno podczas całej doby. Sama „kapsułka” zawierająca w sobie wyświetlacz została powiększona i powinna wyglądać lepiej na nadgarstku.
Do sprzedaży trafi sześć różnych kolorów opaski, a sam gadżet oferuje również wodoodporność na poziomie 5ATM, co oznacza, że można zanurzyć się z nim na głębokość około 50 metrów pod wodę. Standardowo użytkownicy będą mogli także odbierać powiadomienia, przeglądać szczegóły wiadomości i podglądać informacje powiązane z aktywnością fizyczną. Opaska ma rozpoznawać aktywność automatycznie, w tym nawet styl jakim zdecydujemy się pływać. Czyżby idealna opcja na wakacje? Na to wygląda.
Na koniec najważniejsza informacja: wersja Mi Band 4 na rynek chiński została wyposażona w czip NFC pozwalający na płatności zbliżeniowe. Niestety w Europie tej opcji nie będzie, a Polscy użytkownicy nie będą mogli cieszyć się z opisywanej wyżej funkcjonalności. Ile trzeba będzie więc za to wszystko zapłacić?
Sprzedaż Xiaomi Mi Band 4 rusza już 14 czerwca 2019 roku. Opaska została wyceniona na 169 juanów czyli około 100 zł, w wariancie bez modułu NFC. Na rynku chińskim wersja z NFC będzie kosztowała mniej więcej 200 zł.
Do sprzedaży trafi też specjalna edycja opasek Avengers Series Limited Edition.
Źródło: Xiaomi