Sony nie zrezygnuje ze smartfonów pomimo dużych strat – ten dział jest „niezbędny do istnienia firmy”

Piotr MalinowskiSkomentuj
Sony nie zrezygnuje ze smartfonów pomimo dużych strat – ten dział jest  „niezbędny do istnienia firmy”
 
{reklama-artykul}Sony raczej nigdy nie cieszyło się zbytnią popularnością na smartfonowym rynku. Firma od kilku lat wyraźnie traci na tym segmencie branży, lecz pomimo tego nie dopuszcza do siebie myśli o rezygnacji z tworzenia telefonów. Tak przynajmniej wynika ze słów dyrektora generalnego spółki.

Kenichiro Yoshida twierdzi bowiem, iż smartfony są „niezbędnym elementem działalności sprzętowej Sony, zwłaszcza jeśli chodzi o młodszych użytkowników”. Poniżej znajdziecie tłumaczenie jego słów:

Postrzegamy smartfony jako sprzęt do rozrywki i komponent wręcz niezbędny do zapewnienia naszej marce trwałości. Poza tym, młodsze pokolenie nie ogląda już telewizji, a ich uwagę skupiają głównie telefony, w tym i nasze.

Dla wyobrażenia sobie tego jak małe znaczenie Sony ma jeśli chodzi o segment urządzeń mobilnych, warto przedstawić kilka danych. W 2018 roku firma sprzedała „tylko” 6,5 miliona urządzeń Xperia (1 procent udziału na rynku). Straty operacyjne z kolei wyniosły około 880 milionów dolarów.

Zapowiedziano jednak drobne zmiany w aspekcie sprzedaży – ma ona się skupić na czterech rynkach. Sony wymienia Japonię, Europę, Hongkong oraz Tajwan. Nie oznacza to, że telefony od tego koncernu znikną chociażby ze Stanów Zjednoczonych. Ich obecność na wszystkich innych obszarach oprócz wymienionych nie będzie już tak wyraźna, co pozwoli skupić się na terenach przynoszących większy zysk.

Podsumowanie zmiany polityki Japończyków przygotował zespół The Verge:

sony mapa 1Mapa obrazująca plan zmiany polityki sprzedażowej Sony l Źródło: The Verge

Miejmy nadzieję, że Sony faktycznie ma plan na „uratowanie” swojego smartfonowego działu. Wyniki finansowe na ten moment nie zwiastują zbyt wiele dobrego, lecz być może 2019 rok odwróci tendencję spadkową.

Źródło: 9to5google / The Verge

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.