Tak wygląda przyszłość: Lenovo pokazało prototyp składanego komputera

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Tak wygląda przyszłość: Lenovo pokazało prototyp składanego komputera
{reklama-artykul}
Obecnie rynek technologiczny bardzo promuje składane smartfony – tego typu sprzęty mają być przyszłością, a nie tylko futurystyczną wizją największych marek. Okazuje się, że Lenovo postanowiło zaskoczyć wszystkich. Producent pokazał nową linię laptopów ThinkPad X1. Wśród nich znalazł się prototyp korzystający ze składanej konstrukcji. Oznacza to, iż urządzenie będzie można wykorzystać na kilka różnych sposobów. Chińczycy chwalą się jednak, że to właśnie składane notebooki są przyszłością komputerów osobistych. Szczególnie w przypadku osób pracujących w większości w sposób zdalny.

Lenovo rozwija technologię składanych notebooków już od ponad trzech lat i ma zamiar wprowadzić ją na rynek masowy – wszystko to w okolicach 2020 roku jako część serii ThinkPad X1. Pierwotnie celem producenta jest sprzęt premium, który będzie stricte laptopem, a nie hybrydą lub innym kompromisem związanym z codziennym użytkowaniem.

lenovoskladanykomputer2

Pozostaje zadać pytanie: po co komu składany komputer? Odpowiedź jest prosta. W tej metodzie chodzi zarówno o mobilność, jak możliwość transformacji urządzenia w zależności od potrzeb. Raz Lenovo ThinkPad X1 może być komputerem, raz tabletem, a raz czytnikiem elektronicznych książek oraz po prostu zewnętrznym, większym wyświetlaczem do pokazywania wybranych treści. Idea składanego komputera Lenovo leży więc w stworzeniu pełnowymiarowej, mobilnej maszyny.

Prototyp laptopa Lenovo posiada wyświetlacz o przekątnej 13,3 cala, który działa w proporcjach 4:3 i rozdzielczości 2K. Całość została oparta o elastyczny panel OLED zaprojektowany przy współpracy z koreańskim LG. Lenovo nie podało dokładnej wagi całego sprzętu, jednak niektóre źródła donoszą, że oscyluje ona w granicach 900 gramów. Nie wiadomo także, ile dokładnie wytrzyma sam wyświetlacz zanim będzie można na nim zobaczyć widoczne uszkodzenia lub inne problemy związane z ciągłym składaniem i rozkładaniem.

Media, które miały okazję spędzić dłuższą chwilę ze sprzętem chińskiego producenta donoszą, że cała konstrukcja działa bardzo sprawnie w kontekście mobilności oraz składania, a system Windows 10 bez problemu obsługuje warstwę dotykową. Pewnie zastanawiacie się, jak wprowadzić tekst w takim komputerze? Wystarczy skorzystać z dedykowanej, wirtualnej klawiatury wyświetlanej na „drugiej połowie” wyświetlacza. Największym plusem opisywanego sprzętu ma być jego rozmiar – po złożeniu na pół zmieści się on praktycznie w każde miejsce.

Sam mechanizm składania sprzętu posiada jednak kilka wad – ponoć miał być on niezbyt wytrzymały podczas dłuższych sesji. Producent nie pozwalał dziennikarzom na robienie zdjęć z bliska. Oznacza to, że Lenovo nie chce, aby ktokolwiek poznał jeszcze mechanizm działania samego zawiasu oraz technologie, które zostały użyte do stworzenia prototypu. Kolejną wadą nowego ThinkPada X1 miały być słabe kąty widzenia na ekranie. Jeśli zaś chodzi o sam pomysł wykorzystania komputera przez Lenovo, to producent rekomenduje użytkowanie go z dołączoną klawiaturą bezprzewodową lub gładzikiem – w postaci samego ekranu, bez wykorzystania wirtualnej klawiatury.

Niestety na ten moment nie wiadomo także nic więcej na temat specyfikacji składanego komputera. Sprzęt będzie zapewne korzystał z procesorów Intela w połączeniu z platformą Windows, jednak niewykluczone, iż Chińczycy mogą również postawić na układy ARM. Sam komputer pod względem złącz wygląda po prostu biednie. Na obudowie znalazło się bowiem miejsce jedynie na jedno złącze USB typu C i…. nic więcej. Lenovo ma jeszcze sporo czasu przed premierą, aby poprawić wszystkie błędy związane nie tylko z designem, ale również działaniem i specyfikacją składanego komputera.

Urządzenie trafi do masowej produkcji na początku przyszłego roku, a do sklepów zapewne w drugiej połowie 2020 roku. Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać.

Źródło: SlashGear

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.