Jak donoszą bowiem lokalne media, 60-letni mieszkaniec wioski Netavalgarh Pachhli w Chittorgarh poszedł spać mając wspomniany model Jio w kieszeni. Urządzenie w nocy zapaliło się, a ubranie mężczyzny stanęło w płomieniach. Jego żona natychmiast wezwała karetkę, która zabrała mężczyznę do szpitala, gdzie z powodu licznych oparzeń nie udało się go uratować.
Wybuchowa komórka zakupiona została zaledwie kilka miesięcy wcześniej i najprawdopodobniej nie była wcześniej w żaden sposób uszkodzona (co mogłoby być powiązane z pożarem). Rozpoczęto śledztwo w tej sprawie i mimo, że do tej pory nic nie ustalono, to Jio zostało mocno napiętnowane przez społeczeństwo. Ich urządzenia są uważane za bardzo słabej jakości, a z modelu, który eksplodował, decyduje się zrezygnować coraz więcej osób.
Jak więc widać, możemy żartować z wybuchających smartfonów, ale musimy przy tym pamiętać, że zagrożenie jest realne i mocne słowa krytyki w kierunku producentów są potrzebne – nie możemy nikomu pozwalać na niedostateczne kontrole nowych urządzeń.
Pamiętajcie również, że sam ogień również jest niebezpiecznym żywiołem i mimo tego, jak potrafi zafascynować swoim pięknem, bez większego problemu pozbawi człowieka życia. Jest to szczególnie ważne dziś, w Sylwestra. W dniu, w którym miliony zapalniczek odpalają się, aby móc nas zabawić kolorowym wybuchem fajerwerków.
Źródło: Udaipur Kiran