Już od początku przyszłego roku, LG planuje rozpocząć sprzedaż telewizorów, które zostaną wyposażone w specjalne, duże i jednocześnie zwijane ekrany. Konstrukcję będzie można zdjąć ze ściany, zrolować i odłożyć na bok niczym plakat lub inny obrazek zajmujący miejsce. Skąd ten pomysł? Analitycy Bloomberga donoszą, iż może to być sposób koreańskiego producenta na „ożywienie” branży telewizorów oraz wprowadzenie konkretniej innowacji, na której mogłyby wzorować się inne marki.
65 calowe, zwijalne telewizory LG będą składać się automatycznie, zaraz po tym jak użytkownik naciśnie odpowiedni przycisk – całość działa dokładnie tak, jak najprostsze drzwi do garażu w domu jednorodzinnym. Nie do końca wiadomo jaka technologia zostanie wykorzystana przez LG do stworzenia tego typu telewizorów, jednak można spodziewać się ekranów OLED dających bardzo dobre wrażenia wizualne.
Prototyp składanego telewizora LG, który pojawił się w siedzibie głównej firmy w Korei można ponoć złożyć oraz schować do pudełka jednocześnie oszczędzając miejsce. Pierwotnie tego typu pomysł mogliśmy zobaczyć już na początku tego roku podczas targów CES odbywających się w Las Vegas, jednak musiało minąć jeszcze trochę czasu zanim stał się on gotowy do pokazania szerszej ilości osób.
Telewizory z technologią OLED stanowią obecnie zaledwie 1,1 procent rynku – z kolei monitory z ekranami LCD posiadają niemalże 98 procent udziałów w rynku wyświetlaczy. Szacuje się, że od przyszłego roku OLED ma stać się jeszcze bardziej popularny, a jego wysyłka do użytkowników wzrośnie aż o 70 procent. LG przygotowuje się więc do tego, aby stać się liderem tego typu telewizorów i znacznie wyprzedzić konkurencję.
Na ten moment nie wiadomo czy technologia składanego wyświetlacza w telewizorze jest w jakikolwiek sposób powiązana z plotkami na temat składanego smartfona Koreańczyków, który także miał pojawić się na początku przyszłego roku. Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na pierwsze ceny, które trzeba będzie zapłacić za zwijalne telewizory.
Źródło: Bloomberg