Produkt oznaczony numerem 3.5 to cienki (2 milimetry grubości) pasek sensorowy, który wystarczy umieścić pod prześcieradłem. Specjalne czujniki śledzić będą wiele aspektów snu przez całą noc, jak chociażby jego czas czy tętno.
Oprócz tych podstawowych wskaźników, nowy Beddit Sleep Monitor jest w stanie pokazać czy prawidłowo oddychaliśmy oraz, czy chrapaliśmy. Ponadto określi jaka temperatura panowała w sypialni oraz wskaże wilgotność w pomieszczeniu.
Niewątpliwą zaletą takiego urządzenia jest to, że podczas snu nie musimy nosić na sobie żadnych sprzętów – wystarczy położyć się na tytułowej macie. Nie trzeba również w ogóle pamiętać o włączaniu żadnej aplikacji, gdyż czujniki same wykryją kiedy zaśniemy i automatycznie zaczną monitorować nasz organizm.
Cena urządzenia w oficjalnym sklepie wynosi 150 dolarów, czyli (nie oszukujmy się) dosyć sporo. Po Apple można było się jednak tego spodziewać. Pomimo tego Beddit Sleep Monitor z pewnością znajdzie spore grono odbiorców, którzy skuszą się na ten ciekawy produkt.
Źródło: TheVerge