Aktualizacja:
No cóż, zapał graczy musiał zostać w tym momencie bardzo mocno ostudzony…
Sam patent oraz szkic kartridża możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej. Całość została wykonana z metalu oraz żywicy syntetycznej. Bryła akcesorium przypomina rozwiązania, które do tej pory były dostępne chociażby w PS Vita, jednak można znaleźć tu kilka różnić. W dolnej części obudowy znalazł się port, który wygląda jak micro USB 3.0, jednak nie jest to do końca potwierdzona informacja – bardzo możliwe, iż to złącze będzie służyło do czegoś innego niż tylko połączenia z konsolą oraz przesyłania niezbędnych danych pozwalających na rozgrywkę.
Co ciekawe, szef Sony już kilka razy informował o tym, iż japoński gigant nie ma zamiaru tworzyć oficjalnego następcy PS Vita oraz rozwijać przenośnej konsoli – sam patent również nie jest potwierdzeniem, iż w Japonii ruszyły prace nad nowym sprzętem, jednak można stwierdzić, że coś jest na rzeczy. O ile szef Sony twierdzi, że przenośne konsole nie mają sensu, tak jest on pozytywnie nastawiony do mobilnej rozgrywki. Czyżby więc kartridż był czymś, co będzie można podłączyć do nowego, gamingowego smartfona? To tylko spekulacje.
Sony PS Vita to konsola, która sprzedała się w zaledwie 16 milionach sztuk – to kiepski wynik biorąc pod uwagę pułapy jakie osiągała bezpośrednia konkurencja w postaci chociażby Nintendo. Jedno jest niemalże pewne: Sony pracuje nad sprzętem, który może zaskoczyć graczy i być ciekawą alternatywą chociażby dla Nintendo Switch.
Zapewne więcej o tym urządzeniu dowiemy się na przestrzeni kolejnych tygodni oraz miesięcy.
A może… to będzie po prostu akcesorium, które będzie uzupełnieniem stacjonarnej wersji PlayStation 5?
Źródło: Techtastic