Producent postanowił odejść trochę od eleganckiego stylu poprzedników na rzecz bardziej sportowego designu, co oczywiście widać już na pierwszy rzut oka. To jednak dopiero początek zmian. Deweloperzy zadbali o to, aby ich sprzęt wyróżniał się na tle konkurencji również wytrzymałością baterii i jakością wyświetlacza.
AmazFit Verge wyposażony został w 1,3-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 360×360 pikseli oraz baterię o pojemności 390 mAh. Wydawać się może, że to niezbyt wiele, lecz twórcy deklarują, że najnowszy zegarek wytrzyma 5 dni intensywnego użytkowania na niezbyt energooszczędnym wyświetlaczu AMOLED, a to już robi wrażenie.
Ponadto świeży Amazfit kryje w sobie dwurdzeniowy procesor 1,2 GHz oraz 512 MB pamięci RAM. Użytkownik dostaje również do dyspozycji 4 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej. O takich funkcjonalnościach jak GPS, Bluetooth 4.0 czy Wi-Fi chyba już nie trzeba wspominać. Trzeba jednak wyjaśnić sprawę związaną z NFC, które niestety będzie u nas w kraju dosyć bezużyteczne – w Polsce raczej nie uda nam się zapłacić zbliżeniowo za pomocą tego zegarka. Dlaczego?
Xiaomi nie omieszkał również pochwalić się ulepszonymi czujnikami. Smartwatch będzie w stanie wykrywać nawet najmniejsze nieprawidłowości w pracy serca użytkownika i natychmiast go o tym powiadamiać. Nie zabrakło również wsparcia dla urządzeń Smart Home od Xiaomi, które za pomocą zegarka będą mogły być swobodnie sterowane.
Jednym z największych atutów jest niewątpliwie cena sprzętu. Amazfit Verge to koszt 115 dolarów czyli około 425 złotych. Nawet jeśli koszt ten nieco wzrośnie to ciężko mówić o wygórowanej cenie – zwłaszcza jeśli spojrzymy na to, ile musimy zapłacić za urządzenia konkurencji.
Źródło: Amazfit