Bardzo możliwe, iż chodzi tutaj o następcę dość ekscentrycznego smartfona W2018, który został zaprezentowany w ubiegłym roku. W2018 był niczym innym, jak telefonem z klapką, który wykorzystywał w aparatach fotograficznych system zmiennej przesłony – dokładnie tę samą technologię jaka trafiła w późniejszych miesiącach do flagowców z serii Galaxy S. Tym razem W2019 mógłby być więc kolejnym urządzeniem „eksperymentalnym” przeznaczonym jedynie na rynek azjatycki.
Obecność potrójnego aparatu fotograficznego w smartfonie już raczej nikogo nie dziwi. Pytanie tylko… po co Samsungowi aż cztery aparaty fotograficzne? W tym przypadku cała sytuacja wygląda bardziej jak sztuka dla sztuki niż realny pomysł na to, jak można wykorzystać aż cztery sensory do polepszenia jakości zdjęć.
Na więcej informacji dotyczących wspomnianego urządzenia trzeba będzie jeszcze poczekać.
Źródło: Android Headlines