Jednak nie na wyglądzie Asus skupił się, projektując ten zegarek, bo jak pokazał już wcześniej na przykład ZenWatch, potrafi projektować wyjątkowo ładne smartwatche. VivoWatch BP pełni funkcję bardzo zaawansowanej opaski fitness, choć producent również w tej kategorii go nie umieszcza. Bardziej trafnym określeniem byłaby opaska zdrowotna.
Coś więcej niż liczenie kroków i pulsu
Jest to bowiem zegarek wyposażony w czujniki, których nie znajdziemy w zwyczajnym urządzeniu tego typu, a raczej w szpitalnych salach. Posiada on czujniki EKG oraz PPG, które potrafią w zaledwie 15 sekund wyjątkowo precyzyjnie zmierzyć ciśnienie krwi i puls. Oczywiście potrafi on mierzyć standardowe parametry i aktywności takie jak ilość kroków czy sen.
Co więcej, opaska ta ma również GPS, a na jednym ładowaniu ma wytrzymać do 28 dni, monitorując przy tym cały czas stan naszego organizmu. Wszystko zebrane przez nią dane, będą mogły być udostępnione członkom rodziny lub lekarzowi.
Opaska ratująca życie
Wyobraźmy sobie sytuację, w której opaska taka poinformuje nas oraz lekarza o niepokojących parametrach życiowych bliskiej nam osoby, nawet gdy jest ona oddalona od nas o kilometry. Daje to możliwość szybkiej reakcji i być może uratowania zdrowia i życia.
Cena opaski również nie jest oszałamiająca i wynosi około 170 dolarów, czyli mniej więcej 620 zł. Kiedy będzie ona dostępna w sklepach i gdzie będziemy mogli ją kupić? Tego na chwilę obecną nie wiemy.
Wiadomo jednak jedno – z taką opaską dużo łatwiej będziemy mogli zadbać o zdrowie nasze i naszych bliskich. Nieistotne, że nie jest wyjątkowo urodziwa. Prawdopodobnie w przyszłości funkcje te znajdą się również w klasycznych, eleganckich smart-zegarkach.