Być może rozczarowanie byłoby mniejsze gdyby owe przecieki i zapowiedzi nie pochodziły od samego źródła, a przecież to pracownik chińskiego Lenovo za pośrednictwem serwisu społecznościowego Weibo przechwalał się rewelacyjnymi właściwościami nowego urządzenia.
Według zapowiedzi, Z5 miał być pierwszym smartfonem wyposażonym w nawet 4 TB pamięci. Mało tego, smartfon miał otrzymać całkowicie bezramkowy ekran czyli bez charakterystycznego wcięcia. Rewelacyjnie zapowiadała się również bateria, która miała pozwolić na 45 dni w trybie czuwania.
Lenovo Z5 to smartfon jakich wiele
Tymczasem w Chinach odbyła się premiera długo oczekiwanego urządzenia i okazało się, że nie wyróżnia się ono niczym szczególnym (może poza niską ceną).
Front urządzenia pokrywa ekran 6.2-calowy o proporcjach 19:9 i rozdzielczości 2240 x 1080 px. Oczywiście na górze znajduje się „notch”. Ekran zajmuje 90% przedniego panelu co jest niezłym wyczynem w tym segmencie cenowym. Tył pokryto szkłem, a rozmieszczenie elementów nie zaskakuje – jest pionowy aparat główny oraz czytnik linii papilarnych.
Całość napędza procesor Snapdragon 636 (ten sam co w przetestowanym przez nas Redmi Note 5), do 6 GB pamięci RAM i maksymalnie 128 GB pamięci na dane. Jest też bateria o pojemności 3300 mAh z szybkim ładowaniem.
Za zdjęcia odpowiada podwójny aparat 16MP + 8MP. Podobnie jak u innych producentów, Lenovo chwali się, że kamera wspierana jest przez system sztucznej inteligencji.
Telefon trafi do sprzedaży w Chinach 12 czerwca. Ceny zaczynają się od 1299 juanów (ok. 743 zł) za wersję 6 GB + 64 GB i 1799 juanów (ok. 1029 zł) za edycję 6 GB + 128 GB.
Źródło: GizmoChina