Premiera Honor 7A. To przyzwoity smartfon w niskiej cenie

Aleksander PiskorzSkomentuj
Premiera Honor 7A. To przyzwoity smartfon w niskiej cenie
{reklama-artykul}
Huawei po raz kolejny zalewa nas nowymi smartfonami. Tym razem submarka chińczyków, firma Honor zaprezentowała urządzenie 7A. Patrząc na jego specyfikację oraz cenę, jaką trzeba zapłacić za wybrany wariant można powiedzieć jedno – jest naprawdę przyzwoicie.

Honor 7A został zamknięty w obudowie, która mierzy 152, 4 x 73 x 7,8 milimetra przy zachowaniu wagi na poziomie 150 gramów. Tylny panel smartfona został wykonany z połączenia plastiku oraz metalu, jednak w przypadku ramki otaczającej całą obudowę możemy mówić stricte o aluminium. Urządzenie zadebiutowało w trzech wersjach kolorystycznych: Aurora Blue, Midnight Black oraz Platinum Gold.

Honor 7A został wyposażony w ekran IPS LCD o przekątnej 5,7 cala, który działa w rozdzielczości 720 x 1440 pikseli. Pod obudową smartfona producent umieścił procesor Qualcomm Snapdragon 430 oraz 2 gigabajty pamięci operacyjnej RAM. Na multimedia i dane w Honorze 7A będziecie mieć 32 GB miejsca. Jeśli martwicie się o 2 gigabajty RAMu, to producent udostępnił także wariant, który posiada 3 GB pamięci operacyjnej. Za długie działanie na jednym ładowaniu ma odpowiadać bateria o pojemności 3000 mAh.

honor7apremiera2

Na tylnej obudowie Honora 7A znajdziecie system podwójnego aparatu fotograficznego z sensorami o rozdzielczości 13 oraz 2 Mpix. Przednia kamerka do selfie posiada zaś 8 megapikseli i może rozpoznawać twarz użytkownika.

To, co zdecydowanie jest godne uwagi w Honorze 7A, to wzmacniacz audio. Chińczycy postawili na układ, który ma napędzić nieco bardziej wymagające słuchawki oraz sprawić, iż muzyka płynąca z gniazda 3,5 milimetra jack będzie zadowalająca.

Ile trzeba więc za to wszystko zapłacić? W przypadku Honora 7A w wersji z 2 GB RAM i 32 GB na dane będzie to 799 juanów, a w przypadku wariantu z 3 GB RAM i 32 GB pamięci już 999 juanów.

W przeliczeniu na złotówki daje to odpowiednio 435 oraz 545 złotych.

Źródło: GizmoChina

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.