Biustonosz za pomocą wbudowanych czujników EKG analizuje zachowanie serca oraz skóry użytkowniczki i przesyła stosowne informacje do smartfona. Aplikacja odpowiednio je analizuje i ostrzega, jeżeli poziom stresu w organizmie zaczyna się podnosić. Pozwoli to między innymi na przeciwdziałanie sytuacji w racjonalny sposób i wyzbycie się nawyku podjadania.
Biustonosz jest także wyposażony w akcelerometr i żyroskop, tak więc można się spodziewać, że dostarczy właścicielce dodatkowych danych. Aktualnie trwające testy wskazują jednak, że największym problemem jest bateria. Bieliznę należy ładować co 3-4 godziny, by działała poprawnie. Przed naukowcami z Microsoftu jeszcze długa droga do przebycia.
Źródło: T3